A A+ A++

Mówiąc o grach wyścigowych najczęściej mamy na myśli takie serie jak Forza (Motorsport/Horizon), Need for Speed, DiRT, Formula 1 czy Gran Turismo. Najczęściej oferują one jednak możliwość ścigania się samochodami czy bolidami różnej maści. Dużo rzadziej na rynku spotykamy gry, w których wyścigi odbywają się na motocyklach. Jedną z prężniej rozwijających się serii gier wyścigowych na dwóch kółkach jest RIDE, które w zeszłym roku doczekało się już czwartej, głównej odsłony. Początkowo gra była oferowana na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Teraz natomiast debiutuje dedykowana wersja konsolom nowej generacji, a więc PlayStation 5 oraz Xbox Series S/X. Kilka dni temu otrzymaliśmy możliwość przedpremierowego zagrania w RIDE 4 na PS5. Jak radzi sobie tytuł studia Milestone na urządzeniu Sony?

Sprawdziliśmy najnowsze, motocyklowe wyścigi RIDE 4 na konsoli Sony PlayStation 5. Na nowym urządzeniu Japończyków możemy liczyć na płynne 60 FPS, ale nie w natywnej rozdzielczości 4K.

_TITLE_

Seria gier wyścigowych RIDE (do trzeciej części włącznie) nigdy tak naprawdę nie doczekała się debiutu w Polsce. Nie było żadnego polskiego wydawcy, który by zdecydował się na promowanie dosyć wymagających gier wyścigowych z motocyklami w roli głównej. Dużo słyszymy o takich seriach jak Forza czy Need for Speed, a w przypadku RIDE także mamy do czynienia z całkiem ciekawym kierunkiem rozwoju. Nie uświadczymy tutaj samochodów różnej maści czy bolidów. Zamiast tego ścigamy się na dwóch kółkach – czy to pojedynczo na torze wykonując określone zadania czy też ścigając się w tradycyjnej formie, z nałożoną przez grę liczbą przeciwników sterowanych przez sztuczną inteligencję. Czwarta część serii RIDE oferuje wyjątkowo rozbudowany tryb kariery – zaczynamy się ścigać na europejskich torach, by później przejść do Azji, kończąc na Stanach Zjednoczonych.

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

Przyznam, że od RIDE 4 można się bardzo szybko odbić. Gra wprawdzie oferuje kilka poziomów trudności oraz możliwość włączenia kilku asyst, które w teorii umożliwiają łatwiejsze wczucie się w grę. Koniec końców nawet na niskim poziomie RIDE 4 daje całkiem nieźle popalić – jest to produkcja wymagająca, ale dająca dużą satysfakcję w momencie gdy zaczniemy opanowywać sterowanie, a tym samym i nasz motocykl. Tego typu produkcji nie warto porównywać do typowych wyścigów pokroju Forzy, DiRT czy Need for Speeda, gdzie ścigamy się na czterech kółkach. Jazda motocyklem to zupełnie inna, wyższa szkoła, gdzie musimy umiejętnie balansować pomiędzy motocyklem oraz ciałem kierowcy. Zbyt późne wyhamowanie na zakrętach powoduje, że spadamy z trasy albo na piach, albo na trawę. Dodatkowo bardzo często po prostu wyrżniemy orła, jeśli zbyt agresywnie zaczniemy hamować. Gra wydaje się bezlitosna dla początkującego gracza, ale jeśli damy jej szansę to bardzo szybko odwdzięczy się solidną porcją wymagającego ale i satysfakcjonującego gameplay’u.

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

Od premiery gry RIDE 4 na PC, Xbox One oraz PlayStation 4 minęło około 3 miesięcy. Teraz tytuł studia Milestone debiutuje na konsolach nowej generacji, a więc na PlayStation 5 oraz Xbox Series S/X. W porównaniu do bazowej wersji konsolowej, ta prezentowana w styczniu okazuje się dużo atrakcyjniejsza dla oka. Niemniej jednak nie można w żadnym momencie mówić o pełnoprawnym, next-genowym tytule. Tutaj otrzymujemy nieco bardziej dopakowaną wersję z ostrzejszymi teksturami, wyższą rozdzielczością (mowa o tradycyjnym upscalingu do rozdzielczości 4K) oraz frameratem na stałym poziomie 60 FPS. To największa różnica względem wersji na stare konsole. Dużo wyższa płynność bardzo pozytywnie wpływa na odczucia z gry. RIDE 4 oferuje również tryb HDR – domyślnie ustawiona wartość wynosi 1000 nitów, ale gra umożliwia wybór także 2000 nitów. Osobiście polecam ten wybór, nawet jeśli ekran nie osiąga szczytowej jasności na takim poziomie. Różnica między wariantem 1000 a 2000 nitów jest zauważalna nawet na matrycach 4K OLED.

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

Do tego wszystkiego dochodzi także wsparcie dla dysku SSD (każdy wyścig ładuje się w kilka sekund) oraz pada DualSense. W każdym wyścigu pad ma aktywowane haptyczne wibracje, działające niemalże na całej powierzchni kontrolera. W istotny sposób wpływa na realizm każdej jazdy motocyklem. Gra obsługuje także adaptacyjne triggery – im mocniej je naciśniemy tym szybciej będziemy hamować (lewy spust) lub przyspieszać (prawy trigger). W ten sposób RIDE 4 na PlayStation 5 wydaje się być dużo atrakcyjniejszą pozycją niż na bazowej wersji PS4. Warto jednak pamiętać o tym, że pomimo wydania gry w Polsce (odpowiada za to firma Koch Media), RIDE 4 nie oferuje polskiej wersji językowej nawet w postaci napisów. Gra w wersji pudełkowej na PlayStation 5 kosztuje obecnie około 229 złotych. Choć gra potrafi sprawić sporo frajdy, zwłaszcza graczom doświadczonym w podobnej rozrywce, myślę że lepiej będzie poczekać na ewentualne obniżki – te znając życie, powinny się bardzo szybko pojawić.

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

_TITLE_

Źródło: PurePC.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzyłu o płycie VNM-a: “Jedna z lepszych rzeczy jakie ostatnio słyszałem”
Następny artykułPrezydent: Policja zachowuje się w niezwykle profesjonalny sposób. Nikt nie zginął na protestach