Rick Allen jest jednoręcznym perkusistą. Lewą rękę stracił w wypadku samochodowym w 1984 r. To była sylwestrowa noc, Allen ścigał się z innym autem, kiedy nagle jego Corvette’a wpadła w poślizg i stoczyła się z pobocza.
– Pamiętam tylko, że odpiął się pas bezpieczeństwa, moja ręka zaplątała się w nim, a ja wyleciałem przez szybę i wylądowałem 150 m dalej, w polu – wspominał muzyk w “Forbes”.
Allen nauczył się grać trzema kończynami. Podczas obecnej trasy z Def Leppard wystąpili w jednym z hoteli na Florydzie. Po koncercie Allen wyszedł na zewnątrz, żeby zapalić papierosa. Nagle, jak podaje “Daily Mail” powołując się na raport policyjny, zza filaru wybiegł napastnik i z całym impetem powalił perkusistę, który doznał urazu głowy. Na pomoc rzuciła się anonimowa kobieta z hotelu, ale niestety sama stała się ofiarą. Agresor ciągnął ją za włosy i uderzał po twarzy. Po chwili zbiegł, ale bardzo szybko został schwytany przez policję.
Okazało się, że to 19-letni chłopak z Cleveland, który przyjechał na Florydę turystycznie. Policja nie podała motywów jego zachowania, a po postawieniu zarzutów zwolniła go za kaucją.
Rick Allen spędził w szpitalu kilka dni i obecnie przechodzi rekonwalescencję w domu.
“Dziękuję wszystkim za ogromne wsparcie. Wasza miłość i modlitwy naprawdę pomagają. (…) Razem przetrwamy te trudne chwile” – zwrócił się do fanów Rick Allen.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS