Richardson wbija szpilę Zamachowskiemu. Właśnie minął rok!

Monika Richardson już niebawem skończy 50 lat. Wraz z wiekiem rozważa możliwość ingerowania w swoją urodę, ale poważniej niż to robiła do tej pory. W rozmowie z Faktem mówiła, że jeśli chodzi o medycynę estetyczną, to jeszcze nie próbowała nici. “Nie wykluczam tego. Bo tak to robiłam już wszystko” – dodaje.

Nici, o których wspomina Monika Richardson, to zabieg odmładzający wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Pod skórę pacjenta wprowadzana jest igła, stanowiąca początek nici. W ten sposób umieszcza się je w odpowiednim miejscu, w którym tworzą siatkę podtrzymującą wiotkie tkanki.

Prezenterka zapewnia jednak, że na chwilę obecną nie ma potrzeby fundować sobie liftingu. Zauważa, że temat operacji nie jest dla niej tabu i nie zamierza się z tym kryć. “Jak mężczyzna, czy kobieta chce się na to zdecydować, to nie mam z tym problemu” – przyznaje. 

Właśnie minął rok od rozstania Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego. Para starała się utrzymać w tajemnicy, że ich związek się rozleciał. Teraz prezenterka wyznała, że ma wrażenie, że zbyt długo walczyła o to, by byli razem. Dodaje, że mogła sobie oszczędzić co najmniej 2-3 lat niepotrzebnej walki i “ciskania się”. 

Zamachowska przyznaje, że ma tendencję do udowadniania innym, że sobie poradzi. “Jak ktoś mi mówi, że coś się nie uda, to odpowiadam: “Ze mną się nie uda?! Ja wam udowodnię, zakaszę te rękawki i zrobię tak, że się uda” – wyjaśnia.

Od maja 2021 roku Monika Richardson jest w związku z Konradem Wojterowskim, producentem filmowym. 

***

Zobacz także:

Jędruszczak apeluje do Madeńskiej o zwrot pożyczki. Tancerka odpowiada: “On kłamie”

Krzysztof Jackowski zobaczył, co wydarzy się w kwietniu. Jasnowidz ostrzega Polaków

Mila Kunis i Ashton Kutcher odbyli rozmowę z Zełenskim. Co usłyszeli?

Pomagamy Ukrainie. Ty też możesz