W miniony weekend tor Paul Ricard gościł nie tylko Grand Prix Francji, ale również Formułę 3.
Daniel Ricciardo z dużym zainteresowaniem przyglądał juniorskiej kategorii. Podobała mu się dramaturgia wyścigów F3 i wyraził nadzieję, że podobnie będzie w F1.
– Śledziłem tutaj rundę Formuły 3 – przyznał Ricciardo. – To były niesamowite wyścigi i liczyłem, że coś podobnego wydarzy się również u nas. Myślę, że faktycznie, w niektórych momentach wyszło to równie dobrze.
Australijczyk zakończył wyścig na szóstej pozycji, jedno miejsce za partnerem zespołowym z McLarena – Lando Norrisem.
– Cóż, było fajnie – powiedział Ricciardo. – Nie pamiętam tego wszystkiego, co zwykle jest dobrą rzeczą, ponieważ oznacza, iż wiele się działo.
– Oczywiście cieszę się, że zdobyłem kilka punktów i byłem tego dnia konkurencyjny – kontynuował. – W kontekście frajdy z jazdy, cieszę się, że miałem kilka bitew. To daje mi dużo satysfakcji, kiedy mogę walczyć i wyprzedzać.
Pytany o pojedynek z Alonso, przekazał: – Tak, walczyliśmy z Fernando chyba o ósme miejsce. Spodziewałem się, że wykona manewr obronny w ostatniej chwili. Zjechałem więc na zewnętrzną, zobaczyłem jednak, że nie broni się, więc pojechałem chyba po wewnętrznej, naprawdę nie pamiętam. To jednak oznacza, że było naprawdę ciekawie.
– Wcześniej nie lubiłem tu się ścigać. Nie wiem co się nagle zmieniło – mówił o atrakcyjności tegorocznego GP Francji. – Może to kwestia asfaltu, może rywale mieli dodatkowe problemy z oponami. Cóż, mocny wiatr sprawił, że wielu popełniło błędy. Generalnie tak, trudne warunki i szybka degradacja opon, to właśnie sprawiło, że wyścig był tak interesujący.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS