Sportowa przyszłość Ricciardo jest niejasna. Coraz głośniej mówi się, że Australijczyka może zastąpić Liam Lawson.
Po stronie kierowcy Racing Bulls nie stoją wyniki, chociaż usprawiedliwieniem może być nie najlepsza forma samochodu VCARB 01. Uspokoić go na pewno nie mogą także komentarze Helmuta Marko, który coraz bardziej nalega na etat dla wspomnianego Lawsona.
Uważa się, że zespoły Red Bulla decyzję podejmą podczas letniej przerwy. Ricciardo wierzy, że do tego czasu uda mu się przekonać szefostwo.
– Wydaje mi się, że Austria była trzecim z rzędu weekendem, podczas którego wyciągnąłem maksimum – powiedział Ricciardo, dziewiąty na mecie w Spielbergu. – Nadal nie jest idealnie, ale to trzeci raz z rzędu.
– Trzeba to kontynuować.
Kevin Magnussen, Haas VF-24, Daniel Ricciardo, RB F1 Team VCARB 01
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Pytany o komentarze Marko, 34-latek odparł: – Znam Helmuta od dawna i jego nie obchodzi osobowość. Jego interesują stoper i wyniki. Gdy mu to dasz, to nawet jeśli wcześniej o tobie nie myślał, może się to zmienić.
Biorąc pod uwagę przeszłość, nikt w Red Bullu – poza Maxem Verstappenem – nie może być pewny etatu, nawet pomimo posiadanego kontraktu. Spore zastrzeżenia są obecnie do Sergio Pereza, którzy nie pomaga Holendrowi w walce z coraz groźniejszymi rywalami i jeśli się wyraźnie nie poprawi, może zapomnieć o umowie na dwa kolejne lata.
– Potrzebujemy więcej osiągów od Sergio – stawia sprawę jasno Marko, rozmawiając ze Speed Week. – Nie może być tak, że dojeżdża za Haasem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS