A A+ A++

Newcastle United jest jedną z rewelacji tego sezonu Premier League. Choć w lutym nie wygrało ani jednego meczu (porażka z Liverpoolem i remisy z Bournemouth oraz West Hamem), nadal liczy się w walce o awans do Ligi Mistrzów. Ostatnio radziło sobie już nieco lepiej i odniosło dwa zwycięstwa (2:1 z Nottingham Forest i Wolverhampton). W niedzielę drużynę czekał bardzo trudny sprawdzian. Tego dnia podejmowało na własnym stadionie Manchester United, czyli bezpośredniego rywala w walce o udział w Lidze Mistrzów. 

Zobacz wideo
Kluczowy problem reprezentacji Polski. “Santos miał w Grecji takiego piłkarza

David de Gea ratuje Manchester United

W pierwszej połowie gospodarze niemal całkowicie zdominowali rywali. Od pierwszych minut mieli wyraźną przewagę i przeprowadzali zdecydowanie więcej groźnych okazji. Atakujący Newcastle byli jednak bardzo nieskuteczni, a między słupkami świetnie spisywał się również David de Gea. Najlepszą okazję do strzelenia gola miał Joe Willock, który przejął odbitą piłkę, ale będąc tuż przed bramką, uderzył wprost w hiszpańskiego bramkarza. Ostatecznie mimo dużej przewagi Newcastle pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. 

W Chelsea kończy się cierpliwość do trenera. Potencjalny następca już wybrany

Obraz gry w drugiej części nie uległ zmianie. Gospodarze ponownie sprawiali lepsze wrażenie, a Manchester United wydawał się kompletnie bezradny. Ataki Newcastle przyniosły efekt w 65. minucie. Allan Saint-Maximin po dośrodkowaniu zgrał piłkę do Willocka, który pewnym strzałem głową wpakował ją do siatki. Tym samym pomocnik zrehabilitował się za wcześniejsze pudło. W dalszej części meczu goście próbowali nieśmiało doprowadzić do wyrównania, ale żadna z ich sytuacji nie zagroziła bramce strzeżonej przez Nicka Pope’a. 

Kompletna dominacja Newcastle. Manchester United na kolanach

Newcastle nie zamierzało poprzestawać na jednym trafieniu i starało się podwyższyć prowadzenie. Udało się to w końcówce meczu. W 88. minucie Kieran Trippier dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego. Do piłki wyskoczył Callum Wilson i pokonał Davida de Geę. W ostatnich minutach gospodarze kontrolowali przebieg gry, ale więcej goli w tym meczu już nie padło, a Newcastle zasłużenie wygrało 2:0. Tym samym zrewanżowało się także za wcześniejszą porażkę w finale Carabao Cup. 

Znakomity powrót Fabiańskiego, uratował drużynę. Duży problem BednarkaZnakomity powrót Fabiańskiego, uratował drużynę. Duży problem Bednarka

Newcastle United 2:0 Manchester United

Strzelcy: Joe Willock (65′), Callum Wilson (88′)

Jest to bardzo ważne zwycięstwo Newcastle, które wskoczyło obecnie na trzecie miejsce i wyprzedziło Manchester United. Po 27 meczach ma 50 punktów na koncie, o jeden więcej niż piąty Tottenham, ale ekipa Eddiego Howe’a ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułРеал Мадрид знищив суперника в Ла Лізі, Бензема оформив хет-трик за 7 хвилин
Następny artykułZieliński gryzł się w język i ważył słowa. Mocno o arbitrze: Mogą mnie karać, ale dla mnie to kompromitacja