A A+ A++

– Jesteśmy Gruzją, a nie zespołem pełnym piłkarzy, którzy grają w największych klubach na świecie. Mamy jednego, być może dwóch takich zawodników. Jeśli chcemy wygrać, to najważniejszą wartością musi być zespół, myślenie drużynowe. Tylko razem może osiągnąć wszystko. Bez tego nie osiągniemy nic – takimi słowami selekcjoner reprezentacji Gruzji w maju charakteryzował swój zespół w rozmowie ze Sport.pl.

Zobacz wideo Tak kibice powitali reprezentację Polski po meczu ze Szkocją!

Gruzini znów zachwycają świat. Pogrom

Jako pierwszy szkoleniowiec w historii wprowadził tę drużynę narodową na wielki turniej. Gruzja na Euro 2024 nie przyniosła wstydu. Przegrała z Turcją 1:3, zremisowała z Czechami 1:1, a dzięki pokonaniu Portugalii 2:0 awansowała z grupy. W 1/8 finału objęła nawet prowadzenie w meczu z Hiszpanią i choć ostatecznie odebrała od przyszłych mistrzów Europy lekcję futbolu, to została zapamiętana jako objawienie mistrzostw.

Trudno się temu dziwić. Giorgi Mamardaszwili był wymieniany jako jeden z najlepszych bramkarzy turnieju, a Georges Mikautadze został królem strzelców imprezy. Gruziński futbol zdaje się iść do przodu, a potwierdzeniem tego może być pierwszy mecz nowej edycji Ligi Narodów. 

W sobotnie popołudnie podopieczni Sagnola mierzyli się ze starymi znajomymi z Euro 2024 – Czechami. Takiego obrotu spraw nikt nie mógł przewidzieć. Już w 33. minucie Chwicza Kwaracchelia skutecznie wykonał rzut karny, a druga połowa meczu była prawdziwym popisem Gruzinów. W ciągu 13 minut zdobyli aż trzy gole i w pewnym momencie prowadzili aż 4:0. 

W końcówce rezerwowy Lukas Kalvach zmniejszył rozmiary porażki, która i tak z perspektywy czeskiej jest wielką wpadką. To najwyższa porażka Czechów od 24 września 2022 roku, kiedy 0:4 przegrali – także w Lidze Narodów – z Portugalią.

Gruzja 4:1 Czechy (1:0)

Gole: 33. Chwicza Kwaracchelia’33k, Giorgi Czakwetdze’53, Georges Mikautadze’63, Giorgi Koczoraszwili’66 – Lukas Kalvach’80 

Gruzja: Mamardaszwili (gk) – Gwelesiani (88’Goglicidze), Kaszia, Dwali – Kakabadze – Gvelesiani (88. Gogličidze), Kaszia (k), Dvali – Kakabadze (75’Goczoleszwili), Czakwetadze (75’Dawitaszwili), Koczorawszwili, Kiteiszwili (75’Nonikaszwili), Locoszwili– Mikautadze (75’Zivzivadze), Kwaracchelia

trener: Willy Sagnol

Czechy: Kovar (gk) – Zima, Hranac, Krejci – Coufal, Soucek (k), Kral (46’Kalvach), Rynes (26’Zeleny) – Provod (76’Sulc), Cvancara (46’Lingr) – Schick (68’Hlozek)

trener: Ivan Hasek

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMusiała wyjechać z Wenecji. “Jestem w szoku, muszę być teraz z rodziną”
Następny artykułЩо подивитися коту: підбірка YouTube-каналів спеціально для котів