Reszta Świata z dwoma porażkami w DLPS

Do końca rozgrywek pozostały trzy serie gier. Dobromiejska liga rozgrywana jest w systemie: runda zasadnicza – runda rewanżowa i zazwyczaj na zakończenie play-offy. Jednak o tym czy zostanie rozegrana faza pucharowa zadecyduje sytuacja związana z rozwojem epidemii koronawirusa.

W meczu pomiędzy Barczewem a „Resztą Świata” Lidzbark Warmiński faworytami byli zawodnicy lidzbarscy, którzy w 14 kolejkach zdobyli 21 punktów, a barczewianie tylko 8. Kapitan lidzbarczan Mateusz Wróblewski wystawił silny skład. Dwóch rozgrywających: siebie i Daniela Dworzańskiego, na środek: Emila Łasek i Konrada Pryszlaka, libero Bartosza Duszaka oraz Mateusza Pencarskiego, Przemysława Drozda i Macieja Swyda na przyjęcie i atak ze skrzydeł. W pierwszym secie trwała zacięta walka punkt za punkt do 20. W końcówce skuteczne ataki Mateusza Pencarskiego i Emila Łasek dały lidzbarczanom wygraną do 22.

Tymczasem Przemysław Dąbrowski- lider zespołu barczewskiego, na co dzień profesor wydziałów prawa na uczelniach olsztyńskiej i słupskiej, już w pierwszym secie pokazał solidną grę, w następnych rozkręcił się na dobre, co przełożyło się na wynik. Po zaciętym drugim secie wygrali barczewianie do 20. Zespół lidzbarski zapomniał jak się zdobywa punkty. Barczewianom natomiast wszystko wychodziło i wygrali do 13. W secie czwartym w dalszym ciągu dominował zespół z Barczewa i wydawało się że wysoką przewagę utrzyma do końca . Tymczasem ambitnie grający zawodnicy „Reszty świata” doprowadzili do nerwowej końcówki. Ostatnie punkty zdobyli jednak barczewianie i wygrali do 21. Wynik końcowy to 3:1 dla Barczewa. Bardzo podobny przebieg miał mecz zespołu „Reszty Świata” przeciwko „Czarnemu Lotosowi”. W secie pierwszym lidzbarczanie zagrali jak „profesorowie” i bardzo wysoko wygrali, natomiast w następnych zagrali dużo słabiej i ostatecznie przegrali 3:1.

Andrzej Kuptel
Zdjęcia: Andrzej Kuptel

Zgłoś naruszenie/Błąd