Za sukcesami drużyn Benhama – nie tylko Bentfordu, ale także duńskiego FC Midtjylland – stoi statystyka. W klubach Brytyjczyka decyzje podejmuje się na podstawie liczb, analizując najważniejsze wskaźniki wydajności piłkarzy. Dzięki temu udaje im się wyciągać trafniejsze wnioski od konkurentów, a w konsekwencji zwyciężać.
Oczywiście czasem do oceny sytuacji boiskowej nadal wystarczy ludzkie oko. Ale coraz częściej wykorzystuje się do tego zaawansowane narzędzia analityczne.
– Nieprzewidywalność i romantyzm są nieodłącznymi elementami sportu, ale wykorzystywanie analityki to makrotrend, który będzie tylko przybierał na sile. Wszak w sporcie chodzi o rywalizację i wygrywanie, a dane to umożliwiają. Dlatego długofalowo przewagę zyskają kluby bazujące na liczbach. To nieuniknione – mówi Paweł Osterreicher, współtwórca i prezes warszawskiego Respo.Vision.
To deeptechowy start-up – założony przez Osterreichera, Mateusza Szalę, Wojciecha Rosińskiego i Łukasza Grada – który chce zasilić świat sportu własną analityką. Respo.Vision stworzył oprogramowanie, które korzystając ze sztucznej inteligencji i trójwymiarowej analizy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS