Resort sprawiedliwości nałożył na sądy obowiązek sprawdzenia wszystkich spraw mandatowych oraz sposobów ich rozstrzygnięcia. Sądy dostały na to zaledwie dwa dni – podaje portal Onet.
Do prezesów sądów apelacyjnych w całej Polsce w trybie pilnym trafiło pismo z Ministerstwa Sprawiedliwości, w którym resort domaga się danych dotyczących spraw mandatowych. Konkretnie, chce wiedzieć, w ilu przypadkach odmowa przyjęcia mandatu skończyła się uznaniem racji obywatela, a w ilu – policji oraz jaki był procentowy wpływ takich spraw do sądów rejonowych.
– Żądanie ministerstwa jest nie do spełnienia. Musielibyśmy przejrzeć akta wszystkich spraw, a mamy inne obowiązki – mówi Onetowi sędzia Dominik Czeszkiewicz z Sądu Rejonowego w Suwałkach, członek Stowarzyszenia “Themis”.
Pismo z ministerstwa, określone jako “bardzo pilne” daje sądom czas na przekazanie do resortu wymaganych danych do 14 stycznia.
Czytaj także:
Przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość projekt zmian w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia wywołał ogromną burzę. Znalazł się w nim przepis, który likwiduje prawo obywatela do odmowy przyjęcia mandatu. Obywatel będzie musiał go przyjąć, a jeśli się z nim nie zgodzi, zaskarżyć do sądu.
W uzasadnieniu projektu napisano: „Proponuje się przyjęcie założenia, że grzywna nałożona mandatem karnym przez funkcjonariusza staje się wykonalna na dotychczasowych zasadach, a ukarany nie może odmówić przyjęcia mandatu”.
Ukarany będzie mógł zaskarżyć w ciągu siedmiu dni do sądu rejonowego nałożony mandat karny. Warunkiem formalnym odwołania będzie wskazanie, czy ukarany zaskarża mandat co do winy, czy co do kary.
Na tym nie koniec. Odwołanie powinno wskazywać wszystkie znane skarżącemu dowody na poparcie jego twierdzeń, pod rygorem utraty prawa do powoływania tych dowodów w dalszym postępowaniu. Ukarany nie może też w postępowaniu sądowym powoływać innych dowodów niż wskazane w odwołaniu. Jest jeden wyjątek: dowód nie był mu znany w chwili wniesienia odwołania.
Po wniesieniu odwołania sąd mógłby wstrzymać wykonanie zaskarżonego mandatu karnego. Natomiast po rozpoznaniu orzekałby o jego utrzymaniu w mocy albo go uchylał.
Sąd będzie mógł wymierzyć ukaranemu karę surowszą lub surowszego rodzaju oraz orzec środek karny. Od wydanego w pierwszej instancji wyroku zapadłego w wyniku rozpoznania odwołania ma przysługiwać apelacja do sądu okręgowego. REKLAMA
Dziś procedura wygląda inaczej. Obywatel, którego funkcjonariusz chce ukarać mandatem, ma prawo do odmowy jego przyjęcia. W takiej sytuacji policja przygotowuje wniosek o ukaranie i wysyła go … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS