Holenderska libero, reprezentantka swojego kraju Kirsten Knip w 2019 roku podpisała kontrakt z rumuńskim Volei Alba Blaj, jednak sezonie 2019/20 zdecydowała się wrócić do domu i zrobić przerwę od zawodowego grania. Niespodziewanie pod koniec grudnia dostała propozycję od Sliedrecht Sport. Zespół szukał libero w miejsce Emmy Rekar, która doznała kontuzji więzadła krzyżowego.
Tym samym Knip wraca do klubu, który reprezentowała w latach 2012-2014. Póki co pewne jest, że będzie bronić barw tej drużyny do końca sezonu, a sama zawodniczka podkreśla, że nie planuje swojej kariery na dłuży okres niż najbliższe miesiące.
Kirsten Knip ma na swoim koncie ponad 200 występów z drużyną narodową Holandii. Zdobyła dwa wicemistrzostwa Europy oraz brązowy medal Grand Prix. Na polu rywalizacji klubowej wywalczyła brąz, srebro i złoto mistrzostw Holandii, dwa Superpuchary, a także mistrzostwo Rumunii.
– Prywatnie było mi ciężko i świadomie zdecydowałem się nie grać w klubie, ponieważ chciałam być z rodziną – wspomina swoją decyzję sprzed kilku miesięcy. – Ostatnio kontynuowałam treningi z holenderską drużyną w Papendal. Z myślą o programie kadry na przyszłe lato chciałam nabrać rytmu rywalizacji. Patrzyłam na możliwości gry za granicą, ale znalazłam rozwiązanie, które jest najlepsze – opisuje aktualną sytuację.
Libero reprezentacji Holandii broniła barw Sliedrecht Sport w latach 2012-2014 i bardzo miło wspomina tamten okres. – To była jedna duża rodzina, z miłymi ludźmi i mnóstwem ciepła.
Po opuszczeniu Sliedrecht Sport reprezentowała kolejno Istres Ouest Provence VB, Rote Raben Vilsbiburg, Alemannia Aachen i CS Volei Alba-Blaj. Do Sliedrecht wraca już jako doświadczona zawodniczka, która będzie dużym wsparciem dla młodszych koleżanek. Na chwilę obecną Kirsten Knip nie planuje swojej klubowej przyszłości. – Nauczyłam się nie planować z tak dużym wyprzedzeniem. Zobaczę, co będzie dalej. Ma to również związek z ostatnim okresem. Gdyby pandemia koronawirusa nie wybuchła, prawdopodobnie myślałabym o tym. Przez ostatnie miesiące odnalazłam spokój.
źródło: ad.nl, inf. własna
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS