Mieszkanie w PRL-owskich blokowiskach, które kupujący omijali przez lata, teraz cieszą się powodzeniem. I to pomimo wysokich cen.
Najwięcej za wielka płytę przyjdzie zapłacić w Warszawie, bo ceny nie spadają poniżej 10 tys. zł. W centrum (Muranów, Śródmieście) osiągają nawet 12 tys. czy 14 tys. zł za metr. Dla porównania w listopadzie ub.r. było to 8-8,5 tys. zł za mkw.
A jak jest w pozostałych miastach?
– Jeszcze pięć lat temu za mieszkanie po generalnym remoncie w bloku z płyty w Łodzi trzeba było zapłacić niecałe 4 tys. zł za mkw., dziś jest już ok. 7 tys. zł – tłumaczy w “Rzeczpospolitej” Kamil Wrotniak, właściciel firmy Hołm. W Gdańsku drożej jest o 50 proc.
Zobacz również
Powodów jest kilka. Korzystna lokalizacja (czytaj: centra miast), dobre rozmieszczenie pomieszczeń i ich wielkość (ułatwia wynajem).
– Płyta jest konkurencyjna także pod względem kosztów utrzymania i administracji. Zwyczajowo nie ma opłat za oc … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS