Zarząd Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka rekomenduje rekordową dywidendę z zysku za 2020 rok. To efekt koronawirusowego boomu remontowego, który napędził popyt na farby.
Zarząd rekomenduje przeznaczenie 45,42 mln zł z zysku w 2020 roku na wypłatę dywidendy, czyli 3,6 zł dywidendy na akcję – podała spółka w komunikacie. Dla porównania z zysku w 2019 roku spółka przeznaczyła 32,8 mln zł na wypłatę dywidendy, czyli 2,6 zł dywidendy na akcję.
Warto dodać, że Śnieżka dywidendy wypłaca nieprzerwanie od 2004 roku. Do tej pory najwyższa roczna wypłata w historii spółki miała miejsce w 2017 roku, gdy do akcjonariuszy trafiło 3,2 zł na akcję. Propozycja za 2020 rok jest zatem historycznym rekordem w przypadku tej spółki. Oczywiście jeżeli propozycję zarządu zatwierdzi walne zgromadzenie, to bowiem decyzja akcjonariuszy jest wiążąca, a nie rekomendacja zarządu.
Tak wysoka wypłata to efekt świetnego roku. Skonsolidowany zysk netto Śnieżki wzrósł w 2020 r. o 37,6 proc. rdr do 86,2 mln zł, a przychody o 14,5 proc. do 821,3 mln zł. Spółce nie zaszkodził koronawirus, wręcz przeciwnie, pandemia wsparła wyniki.
– Miniony rok był wyjątkowo udany dla producentów farb oraz preparatów do ochrony i dekoracji drewna. W Polsce, na najważniejszym dla Grupy Śnieżka rynku, lockdowny i inne skutki pandemii COVID-19 spowodowały, że Polacy zostali zmuszeni do spędzania większej ilości czasu w swoich domach. Przez to wiele osób zdecydowało się na przeprowadzenie remontu, pomalowanie ścian lub inne prace renowacyjne w swoich mieszkaniach, domach i ogrodach. Jeszcze większe zainteresowanie wyrobami dekoracyjnymi było widoczne na Węgrzech, drugim najważniejszym rynku Grupy – poinformowała Śnieżka w komunikacie prasowym.
– Polscy klienci, podobnie jak węgierscy czy ukraińscy, chętnie sięgali po farby dekoracyjne, zwłaszcza te wyższej jakości. Pandemia COVID-19 nie przełożyła się więc negatywnie na nasze wyniki na dwóch głównych rynkach, a wręcz je wsparła. Pozytywny wpływ było widać przede wszystkim w pierwszej części sezonu, zaś w kolejnych miesiącach popyt unormował się i wrócił do poziomów obserwowanych przed pandemią – komentuje Piotr Mikrut, prezes zarządu FFiL Śnieżka SA.
O potencjale dywidendowym branży remontowej pisaliśmy na Bankier.pl już w pierwszej połowie marca. W 2020 roku wspierał ją nie tylko element wzrostu ilości “czasu na remonty”, ale i hossa w branży budowlanej, której pandemia także nie była do tej pory straszna. Więcej na temat obszarów, które w tym roku mogą wyróżnić się na dywidendowej mapie, można przeczytać w artykule “Powrót sowitych dywidend”.
Adam Torchała
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS