Warta 69 mln złotych inwestycja powinna się skończyć 24 czerwca, a do użytku powinna być dopuszczona miesiąc później. Kilka dni temu informowaliśmy, że termin zakończenia prac opóźni się do połowy lipca. Z powodu koronawirusa wykonawca, firma Budimex, ma problemy z odbiorem zamówionych chińskich wyświetlaczy elektronicznych. Teraz ten termin doprecyzowano.
– Wykonawca poinformował nas, że wyświetlacze będą zainstalowane do połowy lipca. Potem kilka dni zajmie ich przetestowanie – mówi Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego. Przedłużą się też odbiory, ponieważ z powodu koronawirusa wydłużone są terminy administracyjne. – Będziemy się bardzo starać, żeby dworzec 1 września zaczął funkcjonować – mówi dyrektorka.
Dworzec PKS. Inwestycja droższa o ponad milion…
Okazuje się też, że inwestycja jest o ponad 1,1 mln zł droższa. Z uzasadnienia projektu zmian w budżecie miasta wynika, że konieczne były roboty dodatkowe. – Po odkuciu tynków okazało się m.in., że konieczne jest wzmocnienie zabezpieczenia przeciwpożarowego oraz betonowej konstrukcji. Niestety, nie można było tego stwierdzić na etapie przygotowań do remontu – mówił kilka dni temu Grzegorz Tomporowski, kierownik kontraktu w firmie Budimex SA.
Kielce, 31 marca 2020 rok. Remont dworca autobusowego Fot. Wojtek Habdas / Agencja Gazeta
Po odkopaniu konstrukcji okazało się też, że konieczne jest dodatkowe wzmocnienie fundamentów podpór budynku.
Część dodatkowych kosztów związana jest z adaptacją pomieszczeń na potrzeby centrali zarządzania Inteligentnym Systemem Transportowym. To projekt realizowany przez Miejski Zarząd Dróg, który obejmuje modernizację i spięcie w jedną sieć wszystkich miejskich sygnalizacji świetlnych.
…ale miasto dołoży do 100 tys. zł
Centrala w ramach oszczędności ma być zlokalizowana właśnie na dworcu PKS. – Taką decyzję podjęliśmy na spotkaniu z przedstawicielami ratusza i MZD. Centrala będzie umieszczona w pomieszczeniach przeznaczonych pierwotnie na potrzeby informacji turystycznej, przy jednym z tuneli – mówi Damian. Dodaje, że trwają analizy, gdzie teraz umieścić samą informację turystyczną.
Co ważne, miasto ma już zapewnione finansowanie dodatkowych prac ze środków unijnych i ze zwrotu podatku VAT. – Z budżetu miasta trzeba będzie tak naprawdę dołożyć do 100 tys. zł – mówi Damian.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS