Na samym początku wywiadu Maciej Konieczny zapewnił, że ma bezpośredni kontakt z koczującymi ludźmi w Usnarzu Górnym. Poinformował, że grupa liczy obecnie 32 osoby, w tym 5 kobiet, z czego jedna to 15-letnia dziewczynka. Część z nich jest chora, bo koczują tam od 12 dni, z czego 10 bez namiotów.
– Polska razem z Białorusią skazuje tych ludzi na uwięzienie. Oni wszyscy domagają się ochrony międzynarodowej, chcą procedury azylowej – podkreślał Konieczny w programie „Grafitti” w Polsat News. – Bezprawnie polska Straż Graniczna im tego odmawia – dodawał, powołując się na prawników i przypominając o międzynarodowych konwencjach regulujących te kwestia.
Poseł Razem: Polska Straż Graniczna łamie prawo
Poseł Razem stwierdził, że polscy pogranicznicy łamią prawo w związku z „rozkazami z góry”. – Dla mnie jako obywatela polskiego jest to upokarzające, że Polska ściga się z reżimem Łukaszenki na okrucieństwo. Padł rozkaz, że zakazano dostarczania jedzenia – mówił.
Polityk poinformował, że aktywiści broniący praw człowieka udostępnili uchodźcom tłumacza. – W momencie, gdy osoby te mogły w końcu porozmawiać z kimś w swoim języku, to SG po prostu zaczęła włączać silniki w samochodach, by zagłuszyć rozmowy – relacjonował.
Wiceminister Wąsik oskarżany o nagonkę antyuchodźczą
Argumenty ministra Macieja Wąsika o opłaconej grupie z Afganistanu, Konieczny zbywał krótko. – Pan minister Wąsik kłamie, w celu ponownego rozpętania nagonki antyuchodźczej – ocenił. Stwierdził, że owszem osoby te zapłaciły przemytnikom, by wydostać się z kraju, uciekając przed śmiercią. – Polska jest zobowiązana prawnie do przyjęcia tych ludzi i rozpoczęcia procedury azylowej – powtarzał.
– Jest to rodzaj presji politycznej wywieranej przez Łukaszenkę na Polskę. Co do tego nie ma jednak żadnej wątpliwości. Chciałbym jednak, żeby wobec Polski wymagano czegoś więcej – mówił Konieczny, pytany o dalsze decyzje w tej sytuacji. – Oni jedli pobliską roślinność, to są chwasty – grzmiał. – To, że Łukaszenka gra brudną grę, nie zwalnia nas z elementarnego humanitaryzmu. Zastanawiajmy się, jak móc pomagać tym ludziom – dodawał.
Konieczny: Polska ściga się z Łukaszenką w jakiejś chorej grze
– Odmawiamy tym ludziom jedzenia, wody, zagłuszamy komunikację, zastraszamy ich. To niewyobrażalne, że Polska na skrawku ziemi 15-metrowym, pomiędzy uzbrojonymi ludźmi przetrzymuje 30 osób. Polska ściga się z Łukaszenką w jakiejś chorej grze, kto pierwszy wymięknie – nie dowierzał poseł. – Po Białorusi nie spodziewałbym się niczego. Wobec Polski mam jednak większe wymagania – dodawał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS