W czerwcu br. odnotowano w Polsce rekordową liczbę sprzedanych aut elektrycznych. Zainteresowanie bezemisyjnymi autami nad Wisłą ciągle rośnie, jednak na tle prognoz Mateusza Morawieckiego sprzed kilku lat, jesteśmy naprawdę daleko. Czy do 2025 roku pęknie milion?
W 2016 roku premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że już w 2025 roku po polskich drogach będzie jeździć milion aut elektrycznych. Nie da się ukryć, że z roku na rok zainteresowanie autami elektrycznymi i hybrydowymi typu plug-in rośnie, jednak zrealizowanie tego planu pozostaje nierealne. Ile brakuje nam do miliona?
W jakim stanie jest dziś park samochodów niskoemisyjnych? Jak informuje IBRM Samar, według danych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w czerwcu br. liczba zarejestrowanych aut elektrycznych (BEV) osobowych i dostawczych do DMC 3,5 tony przekroczyła w Polsce 68 tysięcy. Do 30 czerwca zarejestrowano łącznie 68 628 samochodów elektrycznych (BEV) oraz 57 445 samochodów hybrydowych typu plug-in (PHEV). Łącznie jest więc w Polsce 126 073 aut ładowanych z gniazdka.
W czerwcu br. park samochodów elektrycznych odnotował rekord sprzedaży. W ostatnim miesiącu w polskich urzędach komunikacji zarejestrowano 2667 aut bezemisyjnych, w tym 2260 aut nowych. Największy udział w tym wyniku miały samochody marki Tesla, bowiem aut amerykańskiej marki zarejestrowano 838 egzemplarzy – co również jest najlepszym jak do tej pory wynikiem.
Jak podaje IBRM Samar, do końca 2021 roku w Polsce było niespełna 40 tys. aut z wtyczką, z czego niemal połowę zarejestrowano w samym 2021 roku. W kolejnym roku na polskich drogach przybyło prawie 27 tys. aut ładowanych z gniazdka, a w 2023 roku park umocnił się o kolejne 39 tys. pojazdów. W pierwszym półroczu 2024 roku na polskie drogi wyjechało 22 625 aut z wtyczką, czyli o niemal 4 tys. więcej, niż w całym 2021 roku. Z tego 12 115 aut stanowiły auta elektryczne (54 proc.).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS