Jeszcze nigdy we współczesnej historii detaliczne ceny oleju
napędowego nie były tak wysokie w relacji do cen benzyny bezołowiowej 95.
Tankowanie ON kosztuje coraz więcej, podczas gdy ceny benzyny uległy
krótkoterminowej stabilizacji.
Za nami drugi tydzień bardzo silnego wzrostu cen oleju napędowego. Przeciętna detaliczna cena
ON podniosła się do 7,74 zł/l –
wynika z danych BM Reflex. Oznacza to wzrost o 26 gr/l w ciągu tygodnia. W
ciągu dwóch tygodni paliwo to średnio podrożało aż o 64 gr/l i jest
już prawie tak samo drogie jak na początku marca i pod koniec czerwca, gdy ceny
na pylonach zbliżyły się (a na niektórych nawet przekroczyły) poziom 8 zł/l.
Względnie stabilne pozostały ceny pozostałych paliw. Średnia
cena benzyny bezołowiowej 95 ukształtowała się na poziomie 6,64 zł/l i
była o 1 gr/l wyższa niż tydzień wcześniej. W tym przypadku
mówimy o stabilizacji cen blisko najniższych poziomów od przełomu kwietnia i
maja. Autogaz kosztował średnio 3,18 zł/l, czyli o 1 gr/l taniej niż
przed tygodniem i najmniej od marca.
Na początku września 2022 roku średnia cena oleju napędowego
na polskich stacjach była aż o 1,10 zł wyższa od przeciętnej ceny benzyny Pb95.
To największa różnica od przynajmniej 2005 roku, od kiedy dysponujemy
porównywalnymi danymi. Przebity został poprzedni rekord z marca ’22, gdy na
skutek naftowego szoku ON był w Polsce średnio o 89 gr/l droższy od 95.
Tegoroczny sezon
urlopowy rozpoczynaliśmy z paliwami drogimi jak nigdy wcześniej. O
ile ceny benzyny w lipcu i sierpniu mocno spadły, to w ciągu ostatnich dwóch
tygodni doszło do drakońskich podwyżek cen oleju napędowego. W dalszym ciągu paliwa są generalnie bardzo drogie. Tak
wysokich cen w Polsce nie obserwowaliśmy nigdy wcześniej przed marcem
2022 roku.
Czy obligacje detaliczne są bezpieczne? Czy chronią przed inflacją? Odpowiadamy na 50 najczęstszych i najważniejszych pytań o propozycję Skarbu Państwa dla oszczędzających.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
Wciąż jest też znacznie drożej niż rok temu, kiedy to ceny
były już dość wysokie. Benzyna jest średnio o 92 gr/l droższa, niż była na
początku września 2021 r. ON w rok podrożał o 2,28 zł/l (czyli aż o 41,8%), a
LPG o 41 gr/l.
Dlaczego diesel jest tak drogi?
Od początku sierpnia obserwujemy dywergencję na hurtowych
rynkach paliw. Podczas gdy notowania benzyny w Nowym Jorku obniżyły się do
najniższego poziomu od stycznia (do 2,3850 USD za galon), to cena oleju
napędowego w Londynie jeszcze tydzień temu sięgała 1 200 USD/t (obecnie:
1085 USD/t), co było poziomem podobnym jak na początku marca lub pod koniec
czerwca.
Na to nałożyły się rekordowo wysokie notowania dolara
amerykańskiego. Pod koniec sierpnia dolar był względem euro najmodniejszy od 20
lat, a kurs USD/PLN osiągnął nienotowane nigdy wcześniej wartości, przekraczając poziom
4,80 zł. Taka sytuacja znalazła bezpośrednie odzwierciedlenie na polskim rynku
hurtowym.
2 września PKN Orlen oferował olej napędowy Ekodiesel po 6963
zł/m3, a więc po 7,52 zł/l po
dodaniu VAT-u. To jednak mniej niż jeszcze kilka dni temu, gdy hurtowe ceny
ON sięgały 7,78 zł. Jeśli więc znów nie dojdzie do podwyżek w rafineriach, to
ceny diesla na stacjach nie powinny już rosnąć.
Przynajmniej do końca 2022 roku obowiązują tymczasowo
obniżone stawki VAT na paliwa, które w lutym zostały zredukowane z 23% do 8%.
Przy 23-procentowym Vacie detaliczne ceny ON zbliżałyby się do 9 zł/l, a Pb95 tankowalibyśmy
po ok. 7,50 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS