Wśród miłośników klasycznej motoryzacji często usłyszeć można, że nadająca ton “elektrorewolucji” Tesla to w istocie wieka bańka spekulacyjna, mająca na celu szybki zarobek wpływowych akcjonariuszy firmy.
Chociaż takie twierdzenia bledną w obliczu dokonywanych przez firmę inwestycji, jak chociażby powstająca nieopodal Berlina europejska fabryka amerykańskiej marki, faktem jest, że udziałowcy Tesli mają zaskakująco duże powody do radości…
Agencja “Bloomberg” ogłosiła niedawno, że najbarwniejsza postać związana z firmą – jej charyzmatyczny prezes Elon Musk – awansował właśnie na drugie miejsce w rankingu najbogatszych ludzi na świecie! Jego majątek oszacowano na 127,9 mld dolarów czyli 107,6 mld euro. Przy obecnym kursie daje to kwotę ponad 517 mld zł.
Z naszej perspektywy oznacza to ni mniej, ni więcej, że Musk byłby w stanie pokryć z własnej kieszeni wszystkie roczne wydatki naszego kraju i zostałby mu jeszcze spory zapas gotówki! Jeśli wierzyć oficjalnym danym rządowym tegoroczny budżet Polski to… 435,3 mld zł!
Co ciekawe, zdecydowaną większość ze swojego astronomicznego majątku – ponad 100 mld dolarów – Musk zarobić miał w minionym roku! Stało się tak właśnie dzięki jego udziałom w Tesli. Obecnie wartość rynkowa firmy przekracza 500 mld dolarów, a udziały samego Muska szacowane są na około 3/4… Warto dodać, że owe 500 mld dolarów, na jakie wycenia się Teslę, to więcej niż łączna wartość kapitalizacji rynkowej Forda, General Motors i Daimlera!
Trzeba przyznać, że fenomen Tesli – przynajmniej z giełdowego punktu widzenia – jest trudny do wytłumaczenia. Mimo licznych wpadek jakościowych akcje firmy zwyżkują w oszałamiającym tempie. W skali roku zyskały one już – uwaga – 523 proc! Trend utrzymuje się od miesięcy, mimo że wielu analityków giełdowych coraz głośniej podważa astronomiczne notowania wskazując, że mają one niewiele wspólnego z rzeczywistą wartością producenta. Dość przypomnieć, że w trzecim kwartale bieżącego roku Tesla wyprodukowała nieco ponad 145 tys. samochodów. W tym samym czasie samo tylko General Motors sprzedało na całym świecie blisko… 1,8 mln samochodów!
Najbogatszym człowiekiem na świecie jest dziś Jeff Bezos – założyciel firmy Amazon. Ostatni stopień podium zajmuje Bill Gates. Na spadek notowań wpływ miała kosztowna działalność charytatywna założyciela Microsoftu, który w ostatnim czasie przeznaczył na ten cel aż 27 mld d … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS