Inflacja producentów ponownie przyspieszyła bardziej, niż oczekiwali analitycy, i osiągnęła w czerwcu najwyższy poziom od 1995 r. Ale eksperci widzą już światełko w tunelu – być może znajdujemy się właśnie na szczycie wskaźnika PPI. Zdaniem ekonomistów Banku Pekao to ważny sygnał również dla inflacji konsumenckiej.
W czerwcu ceny produkcji sprzedanej przemysłu były aż o 25,6% wyższe niż
przed rokiem – podał GUS. Tak wysokiej dynamiki nie odnotowano od 1995
r. Inflacja PPI nieznacznie przyspieszyła wobec maja (24,7%) i przebiła medianę prognoz analityków – konsensus rynkowy przewidywał wynik na poziomie 25%.
“Inflacja PPI w czerwcu dalej przyspieszyła do 25,6% r/r, blisko naszych oczekiwań. Ale… jakby wziąć poprawkę na bardzo wahliwe i kształtowane zewnętrznie hurtowe ceny paliw – inflacja PPI z wył. tej kategorii obniżyła się i utwierdziła szczyt. Ważny sygnał dla inflacji CPI” – komentują na Twitterze analitycy Banku Pekao.
“Pomimo dalszego wzrostu inflacji cen producentów, spodziewamy się, że jesteśmy już blisko lokalnego szczytu inflacji PPI. Do takich ocen skłania sytuacja na rynku surowców, gdzie obawy recesji doprowadziły do przeceny wielu produktów” – wtórują im ekonomiści z ING. “W ujęciu
miesięcznym ceny w górnictwie spadły
drugi miesiąc z rzędu, czemu sprzyja korekta cen miedzi na rynkach
światowych. W porównaniu do poprzedniego miesiąca wzrost cen w
przetwórstwie (1,5%m/m) był najniższy od lutego” – dodają.
“Wcześniejsze wzrosty PPI będą nadal z opóźnieniem przekładały się na ceny konsumpcyjne w kolejnych miesiącach, natomiast w warunkach słabnącego popytu może to prowadzić do kompresji marż, co nieco zmityguje siłę efektów wtórnych, czyli przenoszenia wzrostu kosztów przedsiębiorstw na ceny detaliczne” – przewidują.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
Ceny były wyższe niż przed rokiem we wszystkich sekcjach przemysłu.
“Największy wzrost cen
odnotowano w sekcji wytwarzanie i
zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 46,8%.
W sekcji górnictwo i wydobywanie ceny wzrosły o 26,4%, w tym w
wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) o 49,4%, a w górnictwie rud metali – o 5,7%”- informuje GUS.
“W sekcji przetwórstwo przemysłowe ceny podwyższono o 23,1%, w tym najbardziej produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 103,9%). Wyższe niż przed rokiem były również ceny produkcji, m.in.: metali (o 39,9%), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 34,3%), artykułów spożywczych (o 26,4%), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 25,4%), papieru i wyrobów z papieru (o 24,4%), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (o 18,4%), wyrobów z metali (o 14,0%), wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (o 13,7%), mebli (o 12,7%), napojów (o 10,0%), urządzeń elektrycznych (o 9,6%), skór i wyrobów skórzanych (o 9,5%), wyrobów tytoniowych (o 7,4%), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 7,0%), pozostałego sprzętu transportowego (o 6,6%), maszyn i urządzeń (o 5,6%), wyrobów tekstylnych (o 5,1%), poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji (o 3,3%), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 2,4%), odzieży (o 1,7%) oraz wyrobów farmaceutycznych (o 1,4%). W sekcji dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja w skali roku ceny wzrosły o 6,2%” – dodają statystycy.
Tempo nieznacznie przyspieszyło również w ujęciu miesięcznym. Ceny wzrosły wobec maja o 1,6% po dynamice w wysokości 1,4% (po rewizji z 1,3%) w maju, 2,5% w kwietniu czy 6,6% w marcu.
Inflacja PPI w Polsce jest najwyższa od 27 lat, ale pozostaje niższa niż
w wielu europejskich krajach – w Norwegii wynosi blisko 70%, w
Hiszpanii: ponad 40%, a w Niemczech i całej Unii: przeszło 30%. W USA ceny
producentów również rosną w dwucyfrowym tempie (11,3%). Jest to przede
wszystkim efekt gwałtownego wzrostu
cen surowców, m.in. ropy czy gazu.
Planujemy kontynuację tematu
MKa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS