A A+ A++

W tym roku ogromnym projektem (największym w historii Polski transportem rzeczno-drogowym) jest przewóz instalacji Kompleksu Olefin III, inwestycji PKN Orlen w Płocku. – Umowę z naszym klientem, czyli międzynarodowym konsorcjum Hyundai Engineering i Tecnicas Reunidas, które odpowiada za realizację projektu budowy Kompleksu Olefin III, inwestycji PKN Orlen, podpisaliśmy pod koniec lipca 2022 roku – wyjaśnia dyrektor działu Projects DSV Air & Sea i szef całego projektu Grzegorz Samoć. 

Wodą i drogą

Firma zrealizowała już 80 proc. dostaw. Umowa obejmowała transport elementów krytycznych inwestycji. 30 proc. z ponad 1000 ładunków, które dotąd przypłynęły do Gdańska, to ładunki ponadgabarytowe i ciężkie. Ponadto parametry 30 z nich przekraczały 200 ton, 60 m długości i 7m wysokości lub szerokości. Sam Wash Tower ważył 850 ton. – W momencie zawarcia umowy zakładaliśmy, że do transportu największych elementów wykorzystamy Wisłę jako główny kanał transportowy, i że pierwsze transporty rozpoczną się w lutym lub marcu 2023 roku. Już jesienią 2022 roku przewidywaliśmy, że warunki wodne na Wiśle pojawią się wcześniej, dlatego zdecydowaliśmy się na przeniesienie terminu rozpoczęcia dostaw na styczeń. Od początku mieliśmy bardzo wyśrubowane terminy, a natura zadecydowała, że przyjęliśmy jeszcze bardziej ambitny harmonogram – podkreśla Samoć.

Czytaj więcej

Transport tak dużych elementów z wybrzeża w głąb Polski wymagał wielu przygotowań formalnych: podpisania odrębnych, właściwych umów z samorządami, zarządcami dróg, właścicielami linii elektroenergetycznych. – Dzięki zaangażowaniu wszystkich stron pozyskaliśmy niezbędne zgody w bardzo krótkim czasie. Wiele czasu poświęciliśmy na odpowiednie zaplanowanie trasy transportów oraz dobranie odpowiednich partnerów do jego realizacji. Dzięki naszemu partnerowi, firmie Sarens, pozyskaliśmy niezbędne żurawie oraz platformy do przeładunku towarów zarówno w porcie w Gdańsku, jak i w Płocku. Dodatkowo, oprócz różnego rodzaju sprzętu pozyskanego w Polsce, musieliśmy pozyskać część barek oraz żurawi wykorzystywanych w projektach infrastrukturalnych z zagranicy – zaznacza dyrektor działu Projects DSV Air & Sea.

Wspomina, że wspólnie z zespołem specjalistów DSV oraz partnerów kilkukrotnie objechał całą trasę. – Wielokrotnie sprawdzaliśmy pomiary w punktach krytycznych. Każdy detal miał znaczenie. Jako ciekawostka, do końca nie byliśmy pewni czy zarządcy dróg udostępnią nam możliwość przejazdu drogą S7 czy A1 – maksymalna dopuszczalna wysokość różni się o kilka centymetrów między tymi drogami, co miało wpływ na planowanie transportów dla kilkudziesięciu ładunków. W ramach prac przygotowawczych przebudowaliśmy wiele elementów dróg. Na bazie naszych analiz wzmocniliśmy także konstrukcje elementów infrastruktury drogowej, przebudowaliśmy 8 rond, czy przystosowaliśmy znaki i sygnalizację drogową do szybkiego demontażu. Warto pamiętać, że wszystkie te prace odbywały się na podstawie udostępnionych nam rysunków technicznych ładunków i we współpracy zarządcami dróg – opisuje Samoć. 

Projekty dla entuzjastów

Transport elementów krytycznych takich jak Wash Tower o masie 850 ton i wysokości 3-kondygnacyjnego budynku oraz innych ładunków o wadze przekraczającej 200 ton możliwy był tylko Wisłą.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNabór do Służby Więziennej w Zakładzie Karnym Potulice
Następny artykułPetycja i spotkanie. Milionowa inwestycja zagrożona?