A A+ A++
Rekordowa inflacja producencka w strefie euro. Za co zapłacimy więcej?
Rekordowa inflacja producencka w strefie euro. Za co zapłacimy więcej?
/ BSH

Inflacja producencka w strefie euro w lipcu jeszcze
przyspieszyła i osiągnęła wartości nienotowane wcześniej w przeszło 20-letniej historii
europejskiego bloku walutowego. Warto odnotować, że wzrost cen przyspiesza nie
tylko w kategorii „energia”.

W lipcu ceny producentów – czyli tzw. inflacja PPI (producer
price index) – w strefie euro były o 2,3% wyższe niż w czerwcu oraz aż o 12,1%
wyższe niż rok temu – poinformował Eurostat.

Bankier.pl na podstawie Eurostatu

To najwyższy wynik odnotowany po 2000 roku. To także
rezultat wyraźnie przekraczający oczekiwania ekonomistów, którzy spodziewali
się inflacji PPI na poziomie 1,2% mdm i 11% rdr
.

Gwałtowne przyspieszenie rocznej dynamiki PPI w eurolandzie
obserwujemy od wiosny. Jeszcze w lutym ceny producentów rosły w umiarkowanym
tempie 1,5% rocznie. W marcu przyspieszyły do 4,4%, w kwietniu do 7,6%, a już w
maju i czerwcu galopowały w tempie ok. 10% rocznie.

Powszechnie wiadomo, że za znaczną część tego zjawiska
odpowiada efekt bardzo niskiej ubiegłorocznej bazy na rynku paliwowym. I faktycznie ceny
dóbr energetycznych względem lipca 2020 roku podniosły się aż o 28,3%.
Ale to
nie wszystko. Przyspieszył bowiem wzrost cen także w pozostałych
kategoriach.  Łącznie ceny dóbr
przemysłowych z wyłączeniem paliw i energii były w lipcu o 6,9% wyższe niż
przed rokiem.

Galopujące ceny w fabrykach nie są tylko europejską
specyfiką. W Stanach Zjednoczonych lipcowa inflacja PPI wyniosła 7,8% rdr. W
Polsce GUS oszacował dynamikę tego wskaźnika na 8,2% rdr, co było najwyższym
wynikiem od grudnia 2011 roku.

Tak silna inflacja producencka nie jest już żadnym
zaskoczeniem. Od wiosny otwarcie mówi się, że niedobory komponentów i
pracowników oraz rosnące notowania surowców w połączeniu z opóźnieniami w
dostawach z Azji przełożą się na wyższe ceny dóbr przemysłowych. Już w maju prawie
80% ankietowanych firm produkcyjnych raportowało podwyżki w cennikach.  

Podwyżki cen w fabrykach zaczynają się coraz wyraźniej
przekładać się na ceny w sklepach
. Znaczące
podwyżki cenników zapowiedzieli bowiem producenci sprzętu AGD i RTV.
Nieoficjalnie szykują się także mocne podwyżki energii elektrycznej dla
gospodarstw domowych – państwowe
firmy energetyczne wnioskują o wzrost cen w granicach 10-15%. Bardzo szybko
rosną także hurtowe ceny żywności. Według GUS w
lipcu produkty rolne były średnio o ponad 16% droższe niż rok temu.

Efekty te widać już w polskim wskaźniku CPI, który w
sierpniu wspiął się na wysokość 5,4% i osiągnął najwyższą wartość od ponad 20
lat. Więcej o inflacyjnym wyskoku piszemy  artykule zatytułowanym „Mamy
najwyższą inflację od 20 lat”. Według ekonomistów inflacja
CPI w Polsce może dojść do 6% i utrzymać się na wysokim poziomie także
przez większość 2022 roku.

KK

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKierujący busem wjechał w tył ciężarówki na S5
Następny artykułPiknik rodzinny poleca w Koszęcinie Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”