W zeszłym tygodniu Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu rozstrzygnął sprawę Patricka Breyera przeciwko Niemcom. Aktywista poskarżył się, że obowiązek rejestracji kart prepaid narusza jego prywatność. Jednak zdaniem Trybunału takie naruszenie jest dopuszczalne, jeśli nad służbami sprawowana jest odpowiednia kontrola. Dlatego w analogicznej polskiej sprawie wyrok byłby inny.
Patrick Breyer to niemiecki aktywista, a obecnie poseł do europarlamentu. W 2012 r., po wykorzystaniu wszystkich dostępnych w Niemczech kroków prawnych, złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jego zdaniem obowiązkowa rejestracja kart prepaid stanowi niedopuszczalną ingerencję w prawo do prywatności i wolność słowa. W wyroku z 30 stycznia ETPC stwierdził, że obowiązkowa rejestracja faktycznie narusza prywatność, ale jest ona dopuszczalna po spełnieniu kilku warunków. Z polskiej perspektywy szczególnie istotne są dwa: możliwość uzyskiwania dostępu do tych danych wyłącznie w celu przeciwdziałania przestępczości oraz niezależny nadzór nad działaniem służb. W Niemczech oba te warunki są spełnione, co doprowadziło Trybunał do wniosku, że taka ingerencja w prawo do prywatności jest dopuszczalna.
Niestety, w Polsce dostęp do informacji, do kogo należy telefon, służby policyjne i specjalne mają nie tylko w celu przeciwdziałania przestępczości, ale także w bliżej nieokreślonych celach analitycznych. Co więcej, dostęp do tych informacji – zwłaszcza w przypadku służb specjalnych – pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą, o czym napisano w raporcie „Rok z ustawą inwigilacyjną”. Dlatego naszym zdaniem w przypadku skargi na istniejący w Polsce od kilku lat obowiązek rejestracji kart prepaid wyrok Trybunału byłby inny.
Tymczasem strasburski Trybunał zajmuje się inną sprawą z Polski – złożoną przez aktywistów z Panoptykonu i Fundacji Helsińskiej oraz dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie skargą na inwigilację. Ma ona szerszy charakter niż rejestracja prepaidów, bo dotyczy problemu braku kontroli nad służbami i obowiązku informowania osób dotkniętych inwigilacją o tym fakcie. W grudniu Trybunał zażądał wyjaśnień w tej sprawie od polskiego rządu. Termin na ich złożenie upływa na przełomie lutego i marca. Mamy nadzieję, że rozpatrzenie naszej skargi zajmie Trybunałowi mniej czasu niż skargi Breyera.
Źródło: Panoptykon.org
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS