Wczoraj wieczorem Policja w Chełmku otrzymała wiadomość, że ulica Krakowska w tej miejscowości jest bardzo zadymiona. Okazało się, że 46-latek postanowił spalić w przydomowym ogródku gałęzie pozostałe po obince drzew. Niestety, obecne prawo nie pozwala na spalanie odpadów zielonych w przydomowych ogródkach, polach lub działkach.
Wczoraj (18.09.2023) tuż po godzinie 20 Straż Pożarna i Policja otrzymały zgłoszenie dotyczące dużego zadymienia w rejonie ulicy Krakowskiej w Chełmku. W trakcie czynności na miejscu policjanci ustalili, że sprawcą zadymienia jest 46 – latek, który na posesji postanowił spalić gałęzie pozostałe po przycięciu drzew. Mężczyzna ugasił ognisko.
Za popełnione wykroczenie policjanci nałożyli na niego mandat karny.
Przypominamy, że gałęzie, suche liście czy skoszoną trawę zgodnie z prawem powinno się kompostować lub oddawać do recyklingu, a nie spalać. Zgodnie z ustawą o Odpadach osoba, która spala śmieci lub odpady zielone w ogródku lub na działce, może zostać ukarana mandatem w wysokości do 500 zł lub też wysoką grzywną w przypadku skierowania sprawy do sądu.
Policjanci i strażacy przypominają, że zabrania się także wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.
Sprawca tego wykroczenia podlega karze aresztu albo grzywny. Ponadto zgodnie z kodeksem karnym osoba, która stworzy niebezpieczeństwo zagrażające życiu lub zdrowiu wielu osób albo spowoduje wysokie straty materialne, podlega karze pozbawienia wolności nawet do lat 10.
Służby apelują również do osób, które dostrzegą tego rodzaju zagrożenie o niezwłoczną reakcję i powiadamianie służb pod numer alarmowy 112.
Źródło: Policja.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS