Choć brzmi dość tajemnie, refleksologia jest tak naprawdę formą leczniczego masażu. Kluczowym jej aspektem jest aplikacja nacisku w ściśle wyznaczonych punktach i precyzyjnym natężeniu, tak, aby osiągnąć korzyści zdrowotne. Jako terapia naturalna, wolna od środków farmakologicznych, jest ona kusząca alternatywą dla ludzi zawiedzionych współczesną medycyną. Czy w refleksologię warto jednak uwierzyć?
- Skąd się wzięła refleksologia?
- Podstawowe zasady refleksologii
- Jakie problemy leczy refleksologia?
- Czy refleksologia działa?
- Jak skorzystać z refleksoterapii?
Refleksologia bywa często mylona z akupresurą i choć obie te terapie mają wspólny mechanizm, dość zasadniczo różnią się w szczegółach. Podczas gdy przy akupresurze uciska się bowiem nawet 800 punktów zlokalizowanych na całym ciele, refleksologia skupia się przede wszystkim na masażu stóp, a w drugiej kolejności także na dłoniach i uszach.
Skąd się wzięła refleksologia?
Refleksologia jako taka jest dość młodą „nauką”, choć jej korzeni doszukać się można już w antycznych kulturach Egiptu i Chin. Faktycznie, już ponad 2000 lat przed Chrystusem Chińczycy wierzyli, że na stopach znajdują się punkty łączące siły życiowe, a egipskie malowidła ukazują nawet wzajemne masaże stóp. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej do dziś zresztą istnieje koncept meridian zlokalizowanych na stopach i kostkach, które przewodzą energię Qi i mogą wymagać odblokowania, aby pokonać zaburzenia wewnętrzne.
Nowożytną refleksologię łączy się jednak z amerykańskim chirurgiem dr. Williamem Fitzgeraldem, który w 1917 r. opisał wertykalne strefy ciągnące się przez całe ciało. Jego zdaniem ucisk w określonych miejscach tych stref miał np. łagodzić ból przy wykonywaniu mniejszych zabiegów chirurgicznych. Z podobnej praktyki korzystali ponoć setki lat wcześniej rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej. Pracę Fitzgeralda podjął i rozszerzył dr. Shelby Riley, który dodatkowo praktykował szereg innych naturalnych terapii, łącznie z leczeniem światłem i kolorem. W latach 30-tych i 40-tych teorię tą dalej zmodyfikowała i udoskonaliła jego współpracownica Eunice D. Ingham, pielęgniarka i fizjoterapeutka, która opracowała mapy ucisku na stopach i dłoniach i w ciągu długich lat praktyki uczyła sztuki masażu dziesiątki adeptów. W 1957 r. refleksologię uzupełnił dr. Paul Nogier, który dodatkowo rozwinął mapy punktów refleksologicznych na małżowinie usznej.
Współcześnie, zarówno w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, jak i w Wielkiej Brytanii refleksologia cieszy się dość sporym zainteresowaniem jako jednak z form terapii alternatywnych dla klasycznej medycyny. Z jej pomocy chętnie korzystają również Skandynawowie, a w Danii nawet co 5 człowiek sięga po nią w którymś momencie życia!
Podstawowe zasady refleksologii
Teoria refleksologii mówi, że stopy, dłonie oraz uszy są połączone z innymi organami wewnętrznymi, stanowiąc coś na kształt mapy funkcji biologicznych. Uciskając punkty odpowiadające danym narządom możemy je stymulować, prowokując procesy ozdrowienia. Refleksolodzy nie uważają się bowiem za lekarzy, ale raczej pomocników ułatwiających organizmowi naturalny powrót do zdrowia. Ideą przewodnią jest tutaj zrównoważenie energii wewnątrz organizmu, nie zaś podanie choremu lekarstwa.
Dlaczego jednak ucisk określonego punktu na stopie miałby wywoływać zmiany w innych częściach ciała? Wyjaśnienie tego mechanizmu spoczywa na kilku teoriach, które wzajemnie się uzupełniają. Po pierwsze więc, ucisk aplikowany w strategicznych miejscach ekstremalnych części ciała ma oddziaływać na nerwy peryferyjne, które z kolei wysyłają sygnały co centralnego systemu nerwowego. Efektem jest ogólna relaksacja organizmu, poprawa ukrwienia i optymalizacja funkcjonowania poszczególnych systemów.
Nieco inna teoria mówi z kolei, że ból jest tylko subiektywnym odczuciem kreowanym przez mózg jako reakcję na stresujące bodźce. Masaż stóp poprzez ogólną relaksację ma uśmierzać ból i stany zapalne. To przekonanie przenika się poniekąd z wiarą w istnienie energii, które zamiast swobodnie przepływać przez ciało ulegają czasem zablokowaniu, skutkując chorobą, zapaleniem, bólem czy zaburzeniami. Nacisk na poszczególne strefy stóp, rąk i uszu ma odblokowywać owe zastoje energetyczne. Zdaniem refleksologów bowiem, każdy organ wewnętrzny ma swoją reprezentację na powierzchni kończyn oraz małżowin usznych. Z eksperymentów naukowych wynika, że faktycznie ucisk stref odpowiedzialnych za funkcjonowanie nerek zwiększa dopływ krwi do organu, co widoczne jest na badaniach USG Dopplera (Sudmeier et al., 1999).
Jakie problemy leczy refleksologia?
Zdaniem zwolenników refleksologii prawidłowo wykonany masaż stóp, dłoni i uszu może poprzez poprawę równowagi wewnętrznej oddziaływać na ogólne zdrowie, przynosząc korzyści w bardzo wielu aspektach. Za główne wskazania do terapii uważa się przede wszystkim stres i zaburzenia samopoczucia, które mogą być zaczątkiem różnych chorób i zaburzeń. Refleksologia ma łagodzić więc stany napięcia, poprawiać nastrój, pomagać kontrolować negatywne emocje. Ponadto poleca się ją jako naturalny, niefarmakologiczny środek przeciwbólowy na szerokie spektrum dolegliwości, łącznie z artretyzmem, neuropatiami czy migrenami.
Poprzez swoją stymulującą funkcję refleksologia ma również oddziaływać na szersze układy wewnątrz organizmu, zwłaszcza system odpornościowy oraz hormonalny. Regularne sesje terapeutyczne mają więc pomóc z nawracającymi infekcjami, zarówno typowymi przeziębieniami, jak i zapaleniami zatok. Także zaburzenia hormonalne, zwłaszcza dotyczące cyklu miesiączkowego oraz kobiecej płodności, są wskazaniem do wypróbowania łagodzącego działania refleksoterapii.
Czy refleksologia działa?
Badania naukowe dotyczące refleksologii nie są, niestety, ani szerokie, ani jednoznaczne. Metodą „szkiełka i oka” nie udowodniono jak dotąd jej niepodważalnej skuteczności, w rezultacie czego np. w Wielkiej Brytanii refleksologia nie kwalifikuje się do terapii naturalnych pokrywanych z ubezpieczenia zdrowotnego. Z dotychczasowych studiów warto wspomnieć kilka najistotniejszych:
Pacjenci onkologiczni leczeni na raka płuc lub piersi doświadczyli zmniejszenia ogólnego stresu oraz bólu pod wpływem refleksologii (Stephenson, 2000).
U kobiet leczonych z powodu zaawansowanego raka piersi refleksoterapia spowodowała częściowe zmniejszenie dolegliwości takich jak zadyszka, poprawiając ogólną jakość życia (Sikorskii et al., 2011).
20-minutowe seanse refleksologii przeprowadzane raz na cztery dni u pacjentów poddawanych operacji serca zasadniczo zmniejszyły poziom stresu i niepokoju (Bagheri-Nesami, 2014).
Systematyczna analiza 17 badań przeprowadzonych na prawie 700 ochotnikach nie pozwoliła jednak stwierdzić skuteczności refleksoterapii w żadnym z proponowanych problemów zdrowotnych (McCullough et al., 2014). Ewentualne korzyści uznane zostały za statystycznie nieistotne. Jednocześnie, autorzy analizy podkreśli potrzebę przeprowadzenia dalszych badań, zwłaszcza badających długoterminowe skutki refleksoterapii.
Jak skorzystać z refleksoterapii?
Mimo naukowego sceptycyzmu, osoby poddające się refleksoterapii bardzo chętnie do niej powracają i chwalą sobie jej efekty. Tłumaczy się to choćby prostym mechanizmem dotyku, który dla większości ludzi jest faktycznie kojący i rodzi uczucia opieki, empatii, bliskości.
Aby wypróbować refleksoterapii na własnej skórze najlepiej jest znaleźć specjalistę – mimo ogólnie dostępnych map punktów ucisku i w miarę dobrze opisanych technik jego aplikowania, przeprowadzanie masażu na sobie samym nie jest ani tak skuteczne, ani tak relaksujące jak oddanie się z ręce profesjonalnego masażysty. Refleksoterapię tymczasem oferuje już dziś bardzo wiele klinik i studiów wellness zajmujących się zarówno orientalnymi terapiami, jak i ogólnie rozumianą odnową biologiczną.
Sam seans trwa zwykle ok. 30 minut i może obejmować stopy, dłonie i uszy lub tylko niektóre z tych sfer. Przeprowadza się go zazwyczaj w leżeniu, w pełnym ubraniu, za wyjątkiem skarpetek. Przeciwwskazaniami do refleksoterapii są zdecydowanie grzybica stóp, otwarte rany na stopach i dłoniach lub wrzody. Nie poleca się również zabiegów osobom cierpiącym na zaburzenia krążenia w kończynach dolnych, zwłaszcza zakrzepicę, a przeciwwskazaniem może być również deficyt płytek krwi prowadzący do łatwego sinienia, jak również epilepsja. Masażystę należy również poinformować o ewentualnej ciąży – refleksoterapia jak skutek uboczny może bowiem wywoływać skurcze macicy.
Po seansie możemy czuć lekkie zawroty głowy i czułość stóp, ale zdecydowana większość ludzi już po jednej sesji zachwala uczucie zrelaksowania, emocjonalnej wrażliwości i ukojenia – tych korzyści, mimo naukowych kontrowersji, nie warto zaś sobie przecież odmawiać!
Bibliografia
- Erica Cirino; “Reflexology 101”; data dostępu: 2021-01-15
- Association of Reflexologists; “What is Reflexology”; data dostępu: 2021-01-13
- University of Minnesota; “How Does Reflexology Work?”; data dostępu: 2021-01-15
- WebMD; “Reflexology”; data dostępu: 2021-01-15
- Nurul Haswani Embong i in.; “Revisiting reflexology: Concept, evidence, current practice, and practitioner training”; data dostępu: 2021-01-15
- J. E. M. McCullough i in.; “The Physiological and Biochemical Outcomes Associated with a Reflexology Treatment: A Systematic Review”; data dostępu: 2021-01-15
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS