Po tym, jak kilka tygodni temu pod lupą znalazł się „mini-DRS” McLarena, tym razem cała uwaga skupiona jest na Red Bullu.
Jak już informował Motorsport.com, kilka zespołów stawki F1 zgłosiło do FIA swoje obawy związane z możliwością niezgodnego z regulaminem – w warunkach parku zamkniętego – wykorzystania urządzenia pozwalającego na regulację wysokości samochodu poprzez korekcję ustawienia tzw. przedniego BIBu.
FIA zaznaczyła, że nie ma jednoznacznych dowodów, by Red Bull Racing wykorzystywał w nielegalny sposób wspomniany mechanizm, ale począwszy od Grand Prix Stanów Zjednoczonych kontrole w tym względzie będą bardziej szczegółowe, a urządzenie RBR może zostać zaplombowane.
Ponadto Red Bull i FIA uzgodnili, że dla przejrzystości sytuacji – i spokoju rywali – w samochodzie obecnych mistrzów świata dokonane zostaną zmiany, które wykluczą możliwość wykonania sprzecznej z regulaminem regulacji wysokości.
Red Bull RB20
Autor zdjęcia: Andreas Beil
Źródła wskazują jednak, że nie jest to coś, co można zrobić „od ręki”, bowiem urządzenie do regulacji BIBu znajduje się w bardzo skomplikowanym obszarze RB20. W zespole mają nadzieję, że uda się to przygotować na Grand Prix Brazylii, czyli początek listopada.
Regulacja BIBu czy inaczej T-trey oparta jest na systemie śrubowym. Mechanik może przekręcać mechanizm za pomocą specjalnego klucza. Nie tylko Red Bull posiada takie rozwiązanie. Jednak tylko w przypadku ekipy z Milton Keynes dostęp do niego możliwy jest z wnętrza kokpitu co czyni go niewidocznym dla obserwatorów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS