A A+ A++

Red Bull zdecydował się zorganizować inaugurację sezonu w Nowym Jorku, ujawniając malowanie bolidu pokazowego. Kształty rzeczywistego projektu na rok 2023, RB19, nadal są trzymane w ścisłej tajemnicy.

Premierze Red Bulla towarzyszyła wiadomość, że Ford powróci do F1. Amerykańska marka powraca do F1 po 22-letniej przerwie, ostatnio oznaczając silniki, używane przez zespół Jaguara, marką Cosworth.

Red Bull jest już na zaawansowanym etapie z własnym projektem silnika, w ramach nowych przepisów dotyczących jednostek napędowych od 2026 roku, w swoim dziale Red Bull Powertrains, ale był otwarty na partnerstwo po upadku rozmów z Porsche.

Do tego czasu zespół z Milton Keynes będzie nadal współpracował z Hondą, która zwiększyła swoją obecność w Red Bullu zaledwie 15 miesięcy po oficjalnym wycofaniu się z F1.

Czytaj również:

Max Verstappen i Sergio Perez będą dążyli do powtórzenia bezprecedensowego sezonu 2022 w wykonaniu Red Bulla, w którym ostatecznie przerwali ośmioletnią passę Mercedesa, zgarniając pierwszy tytuł konstruktorów od 2013 roku.

Verstappen zdobył swój drugi tytuł mistrza świata w Japonii, cztery rundy przed końcem sezonu, a Perez przegrał z Charlesem Leclerkiem z Ferrari o trzy punkty w walce o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Holender ustanowił także nowy rekord, zdobywając 15 zwycięstw w Grand Prix w jednym sezonie, pobijając wynik, który wcześniej dzielili Sebastian Vettel i Michael Schumacher.

W 2023 roku Red Bull spodziewa się ostrej konkurencji zarówno ze strony Ferrari, jak i odradzającego się Mercedesa. Wyzwanie obrony obu tytułów utrudnia 10-procentowe skrócenie czasu w tunelu aerodynamicznym w ramach kary za przekroczenie limitu kosztów na 2021 rok.

Ta redukcja będzie odczuwana przez Red Bulla tym mocniej, że jako mistrzowie świata mają oni najmniejszy przydział czasu w tunelu aerodynamicznym ze wszystkich zespołów w stawce.

Czytaj również:

Konkurs na malowanie dla fanów

W ramach ogłoszenia szef Red Bulla, Christian Horner, ujawnił, że zespół ma zorganizować konkurs o nazwie „Make Your Mark”, zapraszając fanów do zaprojektowania różnych malowań na wyścigi w Miami, Austin i Las Vegas.

– W dużej mierze chodzi o zaangażowanie fanów w projektowanie i wygląd samochodu. W przypadku trzech wyścigów w USA, po raz pierwszy w historii zaangażujemy fanów w tworzenie barw. To ogromna szansa i długo o tym myśleliśmy. Wiemy, że to jest to, co ludzie chcą zobaczyć, a to jest Twoja szansa, aby móc to zrobić. W przypadku pierwszego wyścigu w USA w maju w Miami, zawody otwierają się dzisiaj i [jest to szansa], aby się zaangażować i wymyślić ciekawe malowanie – zapowiedział Horner.

Nie będzie to pierwszy raz, kiedy Red Bull będzie ścigał się w wyjątkowym malowaniu. Ostatnio w Grand Prix Turcji w 2021 roku zespół wypuścił biały projekt na cześć odchodzącego partnera silnikowego, Hondy.

Zespół również ścigał się z unikatowym projektem we wczesnych sezonach w ramach inicjatywy swojego partnera charytatywnego, Wings for Life. Fani mogli uzyskać małe zdjęcie swojej twarzy na samochodzie, co doprowadziło do patchworkowego projektu w kolorystyce Red Bulla.

Red Bull Racing RB19

Photo by: Red Bull Content Pool

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł17-річна донька Юрія Нікітіна та Ольги Горбачової показала у новому кліпі, як підросла
Następny artykułZmarł Paco Rabanne – słynny projektant mody i perfum