Max Verstappen zakończył drugi trening F1 w Kanadzie 0,424 sekundy za Lewisem Hamiltonem. Ta sesja została przedłużona do 1,5 godziny po problemach technicznych na torze, które skróciły pierwszy trening.
Lider mistrzostw świata powiedział, że Red Bull „ma trochę pracy do wykonania” po zmaganiach z wybojami i wysokimi krawężnikami na torze Circuit Gilles Villeneuve, które zaburzyły równowagę bolidu RB19.
– Myślę, że wciąż mamy trochę pracy do wykonania. Samochód nie jest w tej chwili fantastyczny na wybojach i krawężnikach. Nie jest tak źle, ale zdecydowanie musimy dopracować kilka rzeczy – ocenił Verstappen.
Zapytany, czy oznacza to, że rywale Red Bulla zbliżyli się do zespołu z Milton Keynes na unikatowym torze w Kanadzie, Verstappen powiedział:
– Zobaczmy. Myślę, że nie mieliśmy dobrego dnia. Może oni mieli dobry. Znamy nasze ograniczenia związane z samochodem i torem, jak jest teraz z krawężnikami i wybojami. Zdecydowanie nie pasuje to na razie do naszego pakietu, ale postaramy się znaleźć kilka ulepszeń.
– Oczywiście nie było łatwo bez jazdy w pierwszym treningu, ale tak samo jest dla wszystkich, przynajmniej trochę pojeździliśmy w drugiej sesji. Trochę trudniejsza sesja, ale czasem zdarzają się takie dni – dodał Holender.
Partner zespołowy Maxa Verstappena, Sergio Perez, który zakończył dzień jako ósmy, dodał:
– Szkoda, że nie mieliśmy pierwszego treningu. Naprawdę tego potrzebowaliśmy. Myślę, że mamy dobrą bazę. Trochę się spieszyliśmy i jest dużo do zrozumienia na wieczór. Myślę, że [nasi rywale] dobrze wyglądają. Musimy również poprawić naszą jazdę – przyznał Meksykanin.
Lewis Hamilton uzyskał pierwszy wynik w drugiej sesji treningowej F1 w Kanadzie. Zaraz za nim uplasował się George Russell, a najlepszą trójkę uzupełnił Carlos Sainz. Fernando Alonso przedzielił duet Ferrari, awansując na czwarte miejsce. Charles Leclerc był piąty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS