WIG20 walczył dziś o przebicie się powyżej wczorajszych poziomów ale ostatecznie zakończył sesję poniżej poziomów z wczorajszego zamknięcia. Na sentymentach inwestorów zaważyło słabe otwarcie na amerykańskiej giełdzie, gdzie byki wobec słabszych odczytów makro przestraszyli się recesji. Dzisiejsza sesja może zwiastować, że dane makro mogą niebawem przestać być na Wall Street interpretowane w myśl niedawno panującej ‘pivotowej’ zasady ‘źle znaczy dobrze’. Czy temat możliwe recesji zdominuje prasę finansową w II kwartale roku?
Inwestorzy obawiają się, że słabnący rynek pracy może oznaczać słabszego, amerykańskiego konsumenta cow takim układzie musiałoby odbić się na marżach i przychodach firm. Niepokojace dane przedstawiła niedawno Tesla, gdzie choć dostawy okazały się rekordowe, przychody nie pobiły szacunków mimo rekordowych obniżek na modele samochodów. Oprócz słabszych danych JOLTS, także zamówienia z amerykańskich fabryk spadły w tempie 0,7% miesięcznie przy oczekiwaniach na poziomie 0,5%.
Na słabość dolara, niższe rentowności i cofnięcie rynku akcji wzrostami zareagowało złoto, windując wyżej akcje spółek wydobywczych. Zyskują Barrick Gold i AngloGold Ashanti. S&P500 pogłębia spadki i traci już ponad 0,5% przy 0,29% wyprzedaży Nasdaq. Nastrojom za oceanem wciąż ciążą banki, których odbicie było rachityczne. Najbardziej zagrożony i budzący niepewność, regionalny bank First Republic cofa się dziś o blisko 6% sygnalizujac, że koniec problemów sektora finansowego może nie być tak blisko, jak chciałyby tego byki. To, w połączeniu ze słabnącymi danymi makro może sprawić, że dezinflacja z pożądanego scenariusza stanie się kulą u nogi i zacznie być postrzegana jako zwiastun recesji. Nie wydaje się prawdopodobne by nawet w perspektywie rosnących cen ropy, Fed zaryzykował szybkie cięcia stóp.
Na polskim parkiecie blisko 14% zniżkowały akcje MoBruku ponieważ główny akcjonariusz wyraził chęć sprzedaży posiadanych w firmie udziałów. Grupa Pracuj przedstawiła rozczarowująco niewielki zysk netto, któy wyniósł 13,4 mln zł wobec 39,5 mln zł oczekiwań. Co więcej, firma spodziewa się spowolnienia z powodu niepewności gospodarczej i geopolitycznej co podkresla tylko, że ‘wojenne demony’ jeszcze niecałkiem opuściły GPW. Mimo pozytywnych szacunków wzrostu przychodów o 37% w I kw. Livechat Software nie zdołał utrzymać wzrostów. Podobnie sesje na czerwono zakończył WIG-Banki choć Alior i mBank zdołały utrzymać częśc wzrostów. Podstawowym zadaniem dla WIG20 jest teraz trwałe przebicie sie powyżej 1800 pkt, które mogłoby dać nadzieję na test styczniowych szczytów. Wobec słabości byków w USA sporo wzrostów oddał także DAX, indeks cofnął się poniżej 15 620 pkt i zamknął sesję na 0,25% plusie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS