A A+ A++

Premiera „Stroiciela grzebieni” Krzysztofa Niedźwiedzkiego miała miejsce w 2017 roku. Sala Teatru Zależnego na Kanoniczej, który zaprosił bezdomny jeszcze wówczas Teatr KTO pod swój dach, pękała w szwach, a publiczność ze śmiechu. Bo nie sposób było zachować powagę, gdy Tadeusz, główny bohater komedii, zmagał się z niezwykle absurdalnymi sytuacjami, które zakłócały mu spokój… pośmiertnie. Najgorsza była góralska kapela, której dźwięków Tadeusz znieść nie mógł za życia, a co dopiero po śmierci!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSONDAŻ. Polacy doceniają służby broniące naszej granicy!
Następny artykułUkład Otwarty: Jak powstaje niezależny podcast? Pierwsze podsumowanie