Kilka dni temu ratownicy medyczni z Bisztynka poprosili o finansowe wsparcie. Odzew na apel przeszedł ich najśmielsze oczekiwania.
Chcieli uzyskać ze zbiórki 4500 zł. “Zebraną kwotę przeznaczymy na pralkę, środki ochrony osobistej i jeśli dopisałoby nam szczęście, ozonator, dzięki któremu moglibyśmy ozonować ambulans, odzież i pomieszczenia, w których przebywamy czekając na wezwanie do wyjazdu”.
Jak sami wyjaśniali, pralka jest im potrzebna po to, “aby nie ciągnąć tych zanieczyszczeń i bakterii, które zdążyły zadomowić się podczas wielogodzinnego dyżuru na naszej odzieży i przede wszystkim po to, aby uchronić siebie i osoby, z którymi mamy kontakt po powrocie z pracy”.
Dzisiaj na ich koncie jest już blisko 17 tys. zł (stan na g. 12). — Tego, że odzew będzie aż taki, to się nie spodziewaliśmy — mówi ratownik medyczny Przemysław Lipnicki.
Do końca zbiórki pozostało jeszcze 26 dni, więc kwota z pewnością jeszcze wzrośnie. Pieniądze trafią na konto szpitala powiatowego w Bartoszycach.
Więcej o uruchomionej przez ratowników zbiórce, jej efektach oraz pracy w obliczu koronawirusa przeczytacie w piątkowym (10 kwietnia) wydaniu “Gońca Bartoszyckiego”. Zachęcamy do sięgnięcia po e-wydanie.
and
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS