A A+ A++

Nastroje pracowników pogarszają się, bowiem dopiero teraz objawiać się będą prawdziwe skutki kryzysu, wywołanego pandemią koronawirusa.

Przez kilka ostatnich miesięcy firmy korzystały ze swoich rezerw – a te powoli się wyczerpują. Co więcej, kończą się również niektóre rządowe programy wsparcia przedsiębiorców: np. umorzenie składek na ubezpieczenia społeczne.

Wszystko to sprawia, że obawy o stabilność zatrudnienia rosną.

Ta sytuacja ma jeszcze jeden skutek. Jak donoszą pośrednicy, brak stabilności zatrudnienia powoduje, że najbardziej poszukiwani na rynku pracownicy – np. technicy i specjaliści – stawiają szefom i potencjalnym szefom dodatkowe wymagania.

Oczekują np. nie tylko prywatnej opieki zdrowotnej i ubezpieczenia na życie, ale także – i to nowość – polisy na wypadek utraty pracy.

Zobacz również:

Opracowanie:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWHO: pandemia przyspiesza
Następny artykułMieszkania u deweloperów – ile kosztują najtańsze? Tańszy Gdańsk czy Wrocław?