A A+ A++

Na konferencji prasowej nieoczekiwanie pojawił się Raman Pratasiewicz, białoruski opozycjonista, którego zatrzymano w samolocie zmuszonym do lądowania w Mińsku. Mówił m.in., że przyznał się do winy, a władze do niczego go nie zmuszają. ​- Szczerze panu współczuję i nie wierzę, że mówi pan szczerze. Wyobrażam sobie, co mogli z panem zrobić – oceniła obecna na konferencji dziennikarka Taccjana Karawiankowa.

Aresztowany na Białorusi Raman Pratasiewicz, który niespodziewanie znalazł się na konferencji, zapowiadanej wcześniej przez MSZ jako spotkanie z urzędnikami różnych instytucji państwowych, zapewniał, że “mówi szczerze”, nie jest do niczego zmuszany, dobrowolnie zgodził się na współpracę ze śledczymi i przyznał się do winy.

– Nie wierzycie, że mówię szczerze? – zapytał i wówczas zabrała głos Karawiankowa. – Nie wierzę w to wszystko, co pan mówi. Współczuję panu, tak jak współczuje panu wielu ludzi, wielu kolegów dziennikarzy. Proszę się trzymać i po prostu to przeżyć” – powiedziała jedna z białoruskich niezależnych reporterek, zajmująca się m.in. polityką międzynarodową.

Białoruskie służby: Nie złamaliśmy prawa

Poniedziałkową konferencję z udziałem przedstawicieli instytucji śledczych, straży granicznej, departamentu lotnictwa MSZ zwołał, by przedstawić międzynarodowej opinii białoruską interpretację głośnych i kontrowersyjnych wydarzeń – przymusowego lądowania Ryanair w Mińsku, aresztowania Pratasiewicza, uwolnienia i wywiezienia do Polski działaczek polskiej mniejszości.

Przedstawiciele departamentu lotnictwa w ministerstwie transportu oraz dowództwa sił lotniczych po raz kolejny przekonywali, że w sprawie samolotu Ryanair Białoruś postępowała zgodnie z normami międzynarodowymi, a myśliwiec sił zbrojnych do niczego pilota nie zmuszał.

Arciom Sikorski z departamentu lotnictwa wskazał, że Polska i Irlandia pomimo wniosków ze strony białoruskiej nie przekazały Białorusi danych na temat rozmów pilotów w kokpicie, a także, że świat nie zareagował na apel Białorusi o dochodzenie w sprawie incydentu.

Pratasiewicz do mediów: Nie plotkujcie

Dowódca sił lotniczych Ihar Hołub przekonywał, że myśliwiec “towarzyszył”, a nie “przechwytywał”. Wskazał również, że “ma pytania do dowódcy samolotu” – dlaczego na 40 km przed Wilnem nie rozpoczął zniżeni … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻona szpieguje aktora? Znalazł ukrytą kamerkę
Następny artykułWicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki spotkał się ze Swiatłaną Cichanouską