Raków Częstochowa
Marek Papszun: Mecz w cieniu śmierci wielkiego trenera Franciszka Smudy i szczere kondolencje dla rodziny, odeszła wielka postać polskiego futbolu i to jest smutne, na pewno dla nas, dla środowiska trenerskiego. Wiadomo, życie się toczy dalej, to mecz trudny, myślę dla obu stron…
Było to trzecie wyjazdowe spotkanie z rzędu bez porażki, ale też nie udało się przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę. Jak mówi trener Marek Papszun, w wyjazdowym pojedynku czerwono-niebieskim zabrakło skuteczności, nie udało się żadnej akcji sfinalizować zdobyciem bramki:
Marek Papszun: Musimy mieć więcej spokoju, więcej wyrachowania. Umiejętnie się wybroniliśmy, natomiast musimy strzelić jedną bramkę z tych sytuacji, które stworzyliśmy, bo mieliśmy bardziej klarowne i o to mam zastrzeżenia tutaj do zespołu, że nie wygraliśmy tego spotkania, bo ku temu szanse sobie stworzyliśmy. Lekkie rozczarowanie jest, ale z drugiej strony przeciwnik zawsze jest wymagający i to są trudne spotkania.
W meczu 5. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Raków Częstochowa bezbramkowo zremisował z Górnikiem Zabrze, co niestety nie poprawia statystyk w tabeli rozgrywek. Po 5 spotkaniach nasi piłkarze mają na koncie 8 punktów:
Marek Papszun: Jest niezadowolenie, bo dwóch punktów nam brakuje. Najbardziej chyba ten mecz nam wisi tutaj z Lechem, mimo wszystko strata tych punktów u siebie. Generalnie gbyby było 10 punktów, to byłoby okej na ten moment, ale tych dwóch punktów nam brakuje.
Oceniał szkoleniowiec częstochowskiego Rakowa Marek Papszun. W piątek 23 sierpnia spotkanie Rakowa w Gdańsku z tamtejszą Lechią i tym razem kibice będą czekać na bramkowe sytuacje. Początek tego spotkania o godz. 20.30.
Czytaj także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS