Jesień Giżyckiego Centrum Rowerowego na dwóch kółkach –
w opowieści Mirosława Bocia
„Dużo wody musi upłynąć w rzekach, zanim infrastruktura rowerowa w naszym kraju osiągnie wymarzony poziom. Jednak brak wyznaczonych ścieżek rowerowych nie jest wymówką dla prawdziwych rowerowych maniaków. Tym bardziej, że Giżycko i okolice są idealnym wyborem, żeby kręcenie kilometrów na rowerze połączyć ze zwiedzaniem i odkrywaniem historycznych perełek regionu. Już dziś można znaleźć wiele malowniczych, a jednocześnie bezpiecznych szlaków rowerowych nasączonych opowieściami niedawnej historii.
To sprawiło, że początek nowego roku szkolnego postanowiłem poświęcić na pokazanie entuzjastom dwóch kółek uczących się w giżyckich szkołach, najpiękniejszych okolicznych tras rowerowych, które nie tylko inspirują do weekendowego wypadu, ale również pozwalają poczuć ducha historii i odwiedzić kultowe pozostałości po dawnych czasach.
Jedną z takich tras była wyprawa szlakiem: Giżycko – Pozezdrze – Przerwanki – Kruklanki – Giżycko, którą odbyliśmy na początku września. Trasa naszej wycieczki przebiegała obok kwatery Himlera, Śluzy Przerwanki, zabytkowego kościoła w Kruklankach oraz ruin zwalonego mostu.
Ruszając z Giżycka, skierowaliśmy się w kierunku Pozezdrza mijając kolorowe pola i lasy. Po przejechaniu 10 kilometrów dotarliśmy do Kwatery Himlera, zwanej Czarnym szańcem. W latach II wojny światowej była to siedziba ministra spraw wewnętrznych Rzeszy, dowódcy SS i policji, Heinricha Himmlera. Będąc pod niezmiernym wrażeniem Kwatery ruszamy na wschód, w stronę wybudowanej w 1910 roku śluzy wodnej położonej na rzece Sapina w pobliżu jeziora Gołdapiwo w Przerwankach. Po krótkiej przerwie ruszamy w stronę Kruklanek, gdzie zwiedzamy zabytkowy kościół ewangelicki z XVI wieku. Następnie zaledwie 1,5 km od Kruklanek odkrywamy ruiny mostu kolejowego, który stanowił niegdyś połączenie pomiędzy Węgorzewem i Oleckiem. Wycieczkę kończymy zmęczeni po przejechaniu 40 km, ale zadowoleni w Giżycku.
Korzystając z dobrej passy i pogody postanowiliśmy za kolejną trasę rowerową obrać szlak: Giżycko – Sztynort – Giżycko, podczas której wraz z uczestnikami mieliśmy możliwość zwiedzenia historycznej posiadłości XVII wiecznego pałacu rodu Lehdorff.
W rowerowych wyprawach po najciekawszych okolicach regionu nie zabrakło oczywiście naszego miasta i okolic. Podczas naszych wycieczek mieliśmy możliwość nie tylko spędzenia wolnego czasu aktywnie, ale również poznania wielu historycznych atrakcji Giżycka: Twierdzy Boyen (fortyfikacji obronna), Zamku Krzyżackiego, Wzgórza św. Brunona (patrona Giżycka), mostu obrotowego (jedynej czynnej w Europie konstrukcji tego typu, obsługiwanej ręcznie) oraz Wieży Ciśnień.
Turystyka rowerowa promowana przez wycieczki organizowane w ramach Giżyckiego Centrum Rowerowego stała się metodą spędzania wolnego czasu, która zakłada podróżowanie rowerem nie tylko dla samej aktywności fizycznej, ale również poznanie historii naszego regionu. Znaczenie turystyki aktywnej, realizowanej w opisany sposób można rozpatrywać w kontekście nie tylko działalności prozdrowotnej, ale również ogólnorozwojowej – w odniesieniu do motywacji stanowiących podstawę wyboru tej formy aktywności. Celem turystyki rowerowej jest również podnoszenie kultury społeczeństwa i działanie na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym bezpieczeństwa dzieci i młodzieży szkolnej, w szczególności poprzez popularyzowanie przepisów i zasad bezpiecznego poruszania się po drogach, propagowanie treści nauczania zawartych w podstawie programowej przedmiotów edukacyjnych, kształtowanie partnerskich zachowań wobec innych uczestników ruchu, a przede wszystkim popularyzowanie roweru, jako środka transportu, a także rekreacji i sportu.”
FOTORELACJA Z RAJDÓW
tekst i zdjęcia: Mirosław Boć
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS