W sobotnie popołudnie 2 września pod Gminną Biblioteką Publiczną zapanował niespotykany zazwyczaj o tej porze rozgardiasz. Tłum ludzi, w odblaskowych kamizelkach, z rowerami szykował się do rozpoczęcia rajdu rowerowego „Śladami okolicznych schronów”, organizowanego przez koło PTTK w Siemkowicach.
Na starcie rajdu stawiło się 75 osób w wieku od 3 do 70+ lat. Na rowerach dotarli mieszkańcy gminy Siemkowice oraz osoby z gmin m.in. Działoszyn, Pajęczno i Wierzchlas, zaś samochodami mieszkańcy Bełchatowa, Piotrkowa Trybunalskiego i Łodzi.
O godzinie 16:00, po podzieleniu na grupy, uczestnicy pod opieką przewodników: Marcina Brożyny, Mateusza Ostrycharza, Pauliny Machelskiej, Roberta Machelskiego i Michała Żuberka wyruszyli w liczącą ponad 13 km trasę po gminie Siemkowice po szlaku wzdłuż zachowanych niemieckich fortyfikacji linii b1. Głównym narratorem opowieści o schronach był Marcin Brożyna, prowadzący kanał na YouTube poświęcony schronom i fortyfikacjom. Za dokumentację fotograficzną wyprawy odpowiadali Radosław Ziemba – eRZet oraz Dominika Brożyna, która przygotowała również plakat promujący rajd, smycze i plakietki dla uczestników. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali Patrycja i Michał Żuberek.
Pierwszym schronem, jaki zwiedzili uczestnicy wydarzenia, był schron typu Ringstand 58, zlokalizowany w Siemkowicach na terenie dawnej żwirowni przy ulicy Sienkiewicza. Na terenie żwirowni znajduje się również stanowisko archeologiczne, efekty wykopalisk można obejrzeć w Muzeum Ziemi Wieluńskiej.
Celem kolejnego postoju były dwa schrony typu Ringstand 69, na pograniczu Siemkowic i Łukomierza, przy ul. Poręby. Schrony typu Ringstand 69 były zazwyczaj budowane w parach. Dotarcie do schronów wymagało małej wędrówki przez las.
Następnie uczestnicy wyprawy udali się w kierunku Bugaja Lipnickiego przez malownicze pola Łukomierza. W Bugaju Lipnickim rowerzyści mogli zobaczyć trzy schrony: dwa Ringstandy 69 i jednego Ringstanda 58. Jeden ze schronów Ringstand 69 jest zlokalizowany ok. 20 metrów od drogi, przez co ma największy potencjał turystyczny, co zamierzamy w przyszłości w jakiś sposób wykorzystać.
Z Bugaja Lipnickiego wycieczka przejechała w kierunku wsi Delfina, gdzie na podmokłych łąkach zlokalizowany jest dość nietypowy Ringstand 58. Jego wyjątkowość polega na tym, że jest zagłębiony na ok. metr, podczas gdy typowe wykonanie tego schronu wymaga wykopu na około 2,5 m. Prawdopodobnie wynika to z faktu budowy schronu na torfowiskach i podmokłych łąkach. Schron ten został przez nas ochrzczony jako ,,samotny wilk”.
Kolejnym punktem wyprawy był powrót do Siemkowic, po drodze uczestnicy zobaczyli jeszcze dwa schrony Ringstand 58 na pograniczu Siemkowic i Łukomierza. Jeden z nich, zlokalizowany na górce, jest otoczony charakterystyczną kępą brzóz.
Ostatnim punktem rajdu był park przy siemkowickim dworze, gdzie znajduje się tablica poświęcona fortyfikacjom na terenie gminy. Historię tablicy ufundowanej przez Ambasadę Niemiec w Polsce, ustawionej staraniem Wieluńskiego Towarzystwa Naukowego, streścił Mateusz Ostrycharz. Uczestnicy mogli również zobaczyć trwające prace nad rewitalizacją parku i dworu obronnego.
Około 19:15, po pokonaniu ponad 13 km, zakończono rajd rowerowy pod biblioteką. Na zmęczonych rowerzystów czekał poczęstunek przy ognisku, nad którym czuwał p. Marek Gryndziak i p. Katarzyna Płaczek – Simińska. Poczęstunek został ufundowany przez Gminę Siemkowice oraz właściciela piekarni w Siemkowicach – p. Oktawię Walasik. Zainteresowani mogli w bibliotece obejrzeć małą wystawę fotograficzną, poświęconą sprzątaniu pokazywanych schronów oraz znaleziska archeologiczne ze żwirowni przy ul. Mickiewicza.
Tekst: Mateusz Ostrycharz
Foto: Radosław Ziemba erzet.flog.pl/pf
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS