We wtorek organizatorzy odsłonili trasę tegorocznej – już 73. – edycji fińskiego klasyka. W harmonogramie nie brakuje legendarnych prób, jak Laukaa, Myhinpaa, Ruuhimaki, a przede wszystkim Ouninpohja. Ta użyta ma być w klasycznej, 33-kilometrowej konfiguracji, chociaż kierunek jazdy odwrócono.
Latvala regularne starty w światowym czempionacie zakończył po sezonie 2019. Od 2021 roku pełni rolę szefa zespołu Toyoty. W wolnym czasie nie stroni jednak od udziału w rajdach, wykorzystując do tego celu przede wszystkim swoje Celiki: ST165 i ST185.
W ubiegłym roku podczas Rajdu Finlandii Latvala zamienił biurko szefa na rajdowy fotel i hybrydowym GR Yarisem Rally1 wystąpił wraz z Juho Hanninenem w domowej rundzie WRC. Duet finiszował na piątej pozycji.
Mówiąc o zaprezentowanej trasie, Latvala stwierdził: – Trasa wygląda bardzo dobrze. Są kultowe odcinki specjalne, ale i nie brakuje czegoś nowego. A to zawsze jest dobre.
– Żaden z kierowców obecnej stawki nie jechał próby Saarikas. A Ouninpohja to oczywiście legendarny oes, z którego mam też kilka gorzkich wspomnień.
Pytany o potencjalny start w najbliższej edycji Rajdu Finlandii, Latvala odparł:
– Rajd Finlandii to najlepsza runda WRC w kalendarzu. Trudno oglądać ją z boku. Oczywiście, rozumiem, że teraz mam inną rolę, ale nie byłoby źle, gdybym mógł wystąpić w jednym rajdzie mistrzostw świata rocznie.
– W ubiegłym roku było wspaniale. Pogoda nie ułatwiła sprawy. Gdyby w tym roku była lepsza, frajda byłaby jeszcze większa. [Jeśli chodzi o start], nie mogę teraz nic obiecać, ale na pewno porozmawiamy o tym wraz z zespołem.
Rajd Finlandii odbędzie się w dniach 1-4 sierpnia.
Polecane video:
Watch: Rally dei Laghi 2024
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS