A A+ A++

Obecnie kierowcy F1 coraz częściej biorą udział w wirtualnej rywalizacji, podobnie jak kierowcy z innych serii. Niedawno mówiło się również o tym, że być może Sebastian Vettel spróbuje swoich sił, ale Fin pozostaje nieugięty w swoich przekonaniach.

Czytaj też:

– Nie obchodzi mnie to. Wolę poczekać, aż wrócę na prawdziwy tor. Nie chodzi o to, że nie podoba mi się to. Załóżmy, że lot do Włoch, by pojeździć na symulatorze nie jest powodem, dla którego wybrałem tę pracę. Inną rzeczą jest jazda po torze. Poza tym symulatory są zupełnie inne niż wyścigi online – mówił Raikkonen dla Corriere dello Sport.

Zapytany, czy brak jakiejkolwiek formy ścigania sprawi, że będzie trochę “zardzewiały”, odpowiedział: – Nie sądzę, by różniło się to od tradycyjnej zimowej przerwy. Tym razem pojedziemy prosto na wyścig. Nie widzę w tym żadnych problemów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJutro sądny dzień dla PGG. Wicepremier Sasin zwołuje naradę
Następny artykułZabrakło chętnych do pracy w obwodowych komisjach wyborczych