Radosław Sobolewski został szkoleniowcem zawodników Wisły Płock 4 sierpnia 2019 r. Zespół, który pod jego wodzą radził sobie z początku bardzo dobrze, zaczął jednak spadać w ekstraklasowej tabeli. Sezon 2019/2020 zakończył na 12. miejscu, z kolei po 23 kolejkach w obecnych rozgrywkach jest na 13. pozycji. Nie wygrał meczu od półtora miesiąca.
W najbliższym czasie zawodnicy zmierzą się z Pogonią Szczecin. Jaki jest plan? Sobolewski wyjaśniał: – Musimy poprawić parę rzeczy, które szwankowały w ostatnich dwóch meczach, czyli to, co mówiłem na konferencji pomeczowej. Musimy zagrać po prostu odważniej, zaatakować większą liczbą zawodników, posyłać częściej piłkę w pole karne przeciwnika i zagrażać jego bramce. Wiadomo, mierzymy się z zespołem, którego bilans jest naprawdę imponujący, jeżeli chodzi o bramki stracone. Ta defensywa naprawdę wygląda solidnie. Bronią bardzo mocno, bardzo agresywnie, natomiast poszukamy swoich szans w ataku, zwłaszcza bocznymi sektorami. Tak jak powiedziałem, musimy zagrać zdecydowanie odważniej niż w poprzednich meczach, jeżeli chodzi właśnie o atakowanie.
Nafciarze mają jedynie 6 punktów przewagi nad ostatnią w tabeli Stalą Mielec. Czy to wpływa na atmosferę w szatni? – Gdzieś po drodze pogubiliśmy bardzo łatwo punkty. Chcieliśmy walczyć o coś więcej w tym sezonie, natomiast strata punktów w głupi sposób w niektórych meczach powoduje, że teraz musimy się skupić na naprawdę mocnej walce o utrzymanie. Czy jest nerwowość? Myślę, że ten zespół już od paru sezonów walczy o utrzymanie, więc przywykł do tej naprawdę ciężkiej atmosfery, takiej z ciążącym balastem, i myślę, że i tym razem poradzi sobie z tą sytuacją i wyjdziemy z niej obronną ręką.
Poruszono temat sytuacji zdrowotnej w zespole. Podczas konferencji zapewniono, że ta wygląda coraz lepiej. – Zawodnicy, którzy mieli problemy, dochodzą do zdrowia i dyspozycji. Cieszy mnie, że zdrowy jest Piotr Pyrdoł i wzmocniona będzie rywalizacja o pozycję młodzieżowca numer jeden w Wiśle Płock. Walczymy z czasem, jeżeli chodzi o Rafała Wolskiego. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało, jeżeli chodzi o ten mecz. Cały sztab medyczny mocno pracuje, żeby Rafał wystąpił w tym meczu.
Dodano, że Airam Cabera po kolejnym urazie już jest prawie zdrowy, ale dojście do pełnej dyspozycji wymaga ciężkiej pracy, stąd trudno powiedzieć czy w tym sezonie zagra w meczu od pierwszej minuty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS