A A+ A++

Piłkarze andrychowskiego Beskidu mają zapewnione miejsce w przyszłym sezonie w zreformowanej małopolskiej IV lidze.

Kropką na „i” było dzisiejsze efektowne zwycięstwo andrychowian nad zespołem Dalinu z Myślenic. Goście od 1 maja nie przegrali żadnego meczu, toteż kibice z lekkim niepokojem oczekiwali pierwszego gwizdka. Płonne to były obawy. Podopieczni trenera Tomasza Moskały zaprezentowali piłkarski koncert. Na prowadzenie wysunął gospodarzy uderzeniem z linii szesnastki Dawid Nagi. Rezultat podwyższył w 43 minucie gry Eryk Ceglarz, ten sam zawodnik w doliczonym czasie pierwszej połowy ustalił wynik na 3:0.

Nie oznacza to, że rywali biernie przyglądali się poczynaniom andrychowskich piłkarzy. Kilka razy wspaniałą formę zademonstrował strzegący bramki Beskidu Kacper Zaremba. Po zmianie stron nie mający nic do stracenia goście zaatakowali agresywniej, lecz nie od dziś andrychowska defensywa należy do najskuteczniejszej w lidze (tylko 27 straconych goli). Gdy zaś myśleniczanom udawało się przedrzeć przez andrychowską linię obrony, Zaremba okazywał się być przeszkodą nie do pokonania…

Wygrywając, zespół Beskidu postawił przysłowiową kropkę nad „i” w utrzymaniu się w prestiżowych rozgrywkach w reformowanej małopolskiej czwartej lidze. Kibice Beskidu podziękowali piłkarzom efektowną oprawą meczu.
Beskid Andrychów – Dalin Myślenice 3:0 (3:0).

navigate_before
navigate_next
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiemieccy neonaziści szkolili się w Rosji. “Rząd potwierdza”
Następny artykułSprawdź trzeźwość w jaworznickiej komendzie policji