A A+ A++

Pierwszy dzień 15. edycji OFF Festivalu za nami. Zaczął się z przytupem i przyciągnął nieprzebrane tłumy spragnionych muzycznych wrażeń uczestników. Nie zniechęcił ich nawet lejący się z nieba przez całe popołudnie żar ani stosunkowo wysokie ceny biletów i karnetów.

Na ten dzień czekaliśmy właściwie od 2019 roku, od zakończenia OFF Festivalu trzy lata temu. Wydawało się nam, że nic nie może pokrzyżować planów kolejnej edycji, która miała odbyć się w sierpniu 2020 roku i podczas której wystąpić miał m.in. Iggy Pop i Bikini Kill. Pandemia sprawiła, że festiwal nie odbył się ani w roku 2020, ani w roku następnym.

Dopiero ten trwający 2022 rok pozwolił na sprawną organizację tego przedsięwzięcia i przyjazd gwiazd światowego formatu. Wspominana feministyczna kapela Bikini Kill wystąpiła wreszcie w Katowicach właśnie minionego wieczoru gromadząc pod Sceną Leśną setki, jeśli nie tysiące słuchaczy, zaś Iggy Pop, największy headliner tej edycji, zaśpiewa w sobotę przed północą i jego występ przyciągnie pewnie do Doliny Trzech Stawów jeszcze więcej ludzi niż pierwszego dnia festiwalu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKSZO rozpoczęło przygotowania
Następny artykułNBA: Niezadowolony Lillard uderza – „Ich mentalność jest popsuta”