Radomiak Radom poprosił miasto o pożyczkę. – Bez tej pomocy Radomiak nie będzie w stanie normalnie funkcjonować i prowadzić działalności sportowej – pisze Sławomir Stempniewski, prezes “Zielonych”.
– Klub, w związku z wieloma inwestycjami, a głównie budową bazy treningowej na Koniówce oraz wysokimi kosztami jej utrzymania, instalacją systemu podgrzewania murawy na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w 2021 roku, dostosowaniem stadionu przy ul. Struga i pomieszczeń do wymogów Ekstraklasy oraz stałymi rosnącymi i wysokimi wydatkami na utrzymanie obiektu, znalazł się w trudnej sytuacji, zagrażającej utratą płynności finansowej – pisze do miasta Sławomir Stempniewski, prezes Radomiaka.
Otrzymanie takiego wniosku potwierdzają w magistracie. – Wniosek ten skierowaliśmy do zaopiniowania zarówno przez prawników, jak i skarbnika. Sprawa zapewne będzie przedmiotem dyskusji na najbliższej sesji rady miejskiej. Myślę, że oprócz argumentów samego Radomiaka, które klub podnosi w tym piśmie, trzeba będzie wziąć pod uwagę to, że miasto od dawna bardzo mocno wspiera klub – wyjaśnia Marta Michalska-Wilk, wiceprezydent Radomia.
We wspominanym piśmie radomski klub wylicza koszty. Pisze m.in. o montażu podgrzewanej murawy na stadionie przy Narutowicza 9, na którym występował wcześniej w najwyższej klasie rozgrywkowej. – To był wydatek rzędu około 1,5 mln zł, na co klub zaciągnął kredyt, który spłaca do dziś – pisze Sławomir Stempniewski. – Dostosowanie boiska do wymogów Ekstraklasy, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji kosztowało dużo więcej. Choćby montaż samego oświetlenia to koszt 3 mln zł, a do tego były inne wydatki. Faktycznie, za podgrzewanie murawy zapłacił Radomiak, ale taka też była umowa – wyjaśnia Grzegorz Janduła, prezes MOSiR-u.
https://www.cozadzien.pl/sport/umowa-na-brakujace-trybuny-przy-struga-podpisana-budowe-czas-zaczac/100290
Mowa jest też o kosztach ponoszonych w związku z budową Centrum Szkoleniowo Sportowego na Koniówce. Warto zaznaczyć jednak, że Fundacja Radomiaka mogła odkupić grunty od miasta z aż 99-procentową bonifikatą. – Inwestycja na Koniówce pochłonęła już ponad 20 mln zł, ale dzięki temu dzieci i młodzież z Akademii, czyli blisko 1 000 młodych piłkarzy, może wreszcie trenować w normalnych warunkach. Miesięczne koszty utrzymania obiektów treningowych wahają się od 60 do 70 tys. zł i są dużym obciążeniem dla budżetu klubu – zaznacza Stempniewski.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
Na początku 2024 roku Radomiak został dzierżawcą stadionu przy Struga 63. Utrzymanie tego obiektu to rocznie 1,8 mln zł. – Oprócz tych kosztów Radomiak ma też przychody z biletów, reklam czy wynajmu skyboxów. Więc to nie są tylko koszty, ale są też przychody – mówi Grzegorz Janduła. Klub otrzymuje też od MOSiR-u 95-procentową bonifikatę za korzystanie z obiektów treningowych.
https://www.cozadzien.pl/sport/marcin-animucki-prezes-ekstraklasa-sa-widac-glod-pilki-w-radomiu-i-ze-radomiak-idzie-w-dobrym-kierunku/100694
Radomiak wylicza też, że po przeprowadzce na Struga 63 poniósł liczone w setkach tysięcy złotych koszty związane z przystosowaniem stadionu, zaplecza i biur do wymogów Ekstraklasy.
Sławomir Stempniewski twierdzi, że klub znalazł się w trudnej sytuacji, która grozi utratą płynności finansowej w najbliższym czasie. – Bez pomocy miasta Radomiak nie będzie w stanie normalnie funkcjonować i prowadzić działalności sportowej – pisze prezes “Zielonych”. Nadmienia jednocześnie, że klub zapewnia miastu promocję. – Ekwiwalent reklamowy związany z promocją miasta co roku jest liczony w milionach złotych – zaznacza Stempniewski podając jednocześnie, że klub generuje duże zasięgi promocyjne w mediach społecznościowych, a mecze “Zielonych” w Canal Plus i TVP Sport ogląda setki tysięcy kibiców piłkarskich w całym kraju. Również na trybunach wiele meczów gromadziło komplet widzów.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-z-licencja-na-gre-w-pko-ekstraklasie-w-sezonie-2024-25/100501
Jednocześnie prezes radomskiego klubu nadmienia, jakie kwoty inne miasta przeznaczają na wspieranie klubów Ekstraklasy. I tak: Jagiellonia Białystok otrzymuje 5,5 mln zł, Korona Kielce dostała na początku roku 4 mln zł, a w całym poprzednim rok 7,5 mln zł. Z kolei pierwszoligowa Lechia w obecnym sezonie mogła liczyć od Gdańska na 5 mln zł. – Wszystkim nam zależy na tym, aby Radomiak dalej grał w Ekstraklasie, promował miasto i dawał swoim kibicom mnóstwo radości oraz satysfakcji. Bez odpowiednich nakładów finansowych klub nie będzie jednak w stanie działać na obecnym poziomie – argumentuje Stempniewski.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
W piśmie nie pada kwota, jakiej oczekuje Radomiak, ale według nieoficjalnych informacji ma to być 2 mln zł.
Miasto, tylko na stypendia sportowe, które trafiają bezpośrednio do piłkarzy, przeznacza 3,5 mln zł w ciągu roku. Ponadto magistrat wspiera akademię dotacją w wysokości ponad 300 tys. zł.
Najbliższa sesja rady miejskiej zaplanowana jest na poniedziałek, 27 maja.
fot. archiwum cozadzien.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS