A A+ A++

Udostępnij!

Co zrobić z dziurawą drogą, konieczności remontu elewacji placówki oświatowej czy doprowadzeniem oświetlenia? Świetną okazją do rozmowy o bolączkach z pewnością są dyżury radnych. Takie dyżury w naszej gminie dopiero ja wprowadziłem, że przyjmuję ludzi w “biurze” – informuje radny Głuchołaz Szymon Bilińśki.

– Wcześniej w poprzedniej kadencji jeszcze odbywały się dyżury w urzędzie każdy radny miał jeden dzień w tygodniu kiedy przyjmował i była kolejka grafik kiedy jaki radny. Dziś tego nie ma, przyjmuje tylko przewodniczący rady w urzędzie. Ze względu na to, że ludzie składają wiele pism i wiadomości e-mail na moją skrzynkę dotyczących spraw społecznych głównie samorządu nie nadążam z podejmowaniem interwencji w terenie, ponieważ pracuję do południa po południu też wiele obowiązków, dlatego taki czas kiedy w mieście mogę przyjąć mieszkańcó wysłuchać ich problemów i starać się reagować i pomóc jest uważam moim obowiązkiem – Szymon Biliński, radny Gminy Głuchołazy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasze Miasto: Raków Częstochowa w środę ogłosi nowego prezesa. Nie będzie to Bogusław Leśnodorski, ale Piotr Obidziński
Następny artykułBiznesowe śniadanie w Oleśnicy. Jakie było? “Miłe i kameralne”