Po naszej publikacji na temat inicjatywy utworzenia parku krajobrazowego na terenie Beskidu Wyspowego, z interpelacją do władz gminy Mszana Dolna wystąpił radny z Kasiny Wielkiej, Rafał Kubowicz.
– Z pewnym zaniepokojeniem przyjąłem ostatnie medialne doniesienia odnośnie potencjalnego utworzenia w Beskidzie Wyspowym parku narodowego oraz parku krajobrazowego. Jako radny Rady Gminy Mszana Dolna takim rozwiązaniom mówię stanowcze nie. W ostatnich kilkunastu latach bez konsultacji z kimkolwiek z mieszkańców „uszczęśliwia” się nas mnóstwem biurokratycznych obostrzeń. Przykłady działań z Naturą 2000 (sławetne łąki koło Kasiny Wielkiej), Południowomałopolskim Obszarem Chronionego Krajobrazu czy Gorczańskim Parkiem Narodowym dobitnie ukazują charakter działań poza naszymi plecami – pisze radny.
Jak zauważa w swojej interpelacji, kolejne przeszkody uwidaczniają się w pracach związanych z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. – Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w uzgodnieniach zmniejsza ilość terenu pod potencjalną zabudowę argumentując to korytarzami dla zwierząt, rezerwatami przyrody czy otulinami – twierdzi Rafał Kubowicz.
Jego zdaniem, za parkiem narodowym czy krajobrazowym nie idą żadne korzyści, czy też konkretne środki finansowe, natomiast liczba ograniczeń, utrudnień i niedogodności „jest olbrzymia”.
– Mam nadzieję, że temat będzie szeroko poruszany ze względu na przyszłe negatywne skutki działań urzędniczych wyższego szczebla dla mieszkańców gminy Mszana Dolna – pisze radny, dopytując władze gminy, czy posiadały informacje na temat inicjatywy.
Przed tygodniem poinformowaliśmy, że władzom na różnych szczeblach zgłoszono inicjatywę utworzenia parku krajobrazowego, który miałby przyczynić się do ochrony przyrody w „jeszcze niezadeptanym zakątku Polski”, jakim zdaniem pomysłodawcy jest Beskid Wyspowy.
Mieszkający na co dzień w Warszawie turysta Wojciech Michalski, który skontaktował się z redakcją, na początku października zwrócił się do władz rządowych i samorządowych z pytaniem o utworzenie w Beskidzie Wyspowym parku narodowego lub parku krajobrazowego. Jego zdaniem, forma ochrony przyrody w regularnie odwiedzanym przez niego Beskidzie Wyspowym nie jest wystarczająca. – Od kilku lat odwiedzam Beskid Wyspowy i ze zdumieniem odkrywam, że są to chyba jedyne góry w kraju bez parku krajobrazowego, nie mówiąc już o parku narodowym. Są poszczególne rezerwaty, m.in. na Mogielicy, ale według mnie to nie wystarcza – ocenił.
Pomysł został przedstawiony Ministerstwu Środowiska, marszałkowi województwa małopolskiego, wojewodzie, władzom powiatów limanowskiego, myślenickiego i bocheńskiego oraz parlamentarzystom – Urszuli Nowogórskiej i Wiesławowi Janczykowi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS