A A+ A++

– Pierwszego dnia wojny prowadziłem wykład na anglojęzycznym kierunku Business Management i nagle jeden student mówi “przepraszam, ale ja muszę się wyłączyć, bo jestem na przedmieściach Kijowa i właśnie obok mojego domu wybuchła bomba”. Przyznam, że nie wiedziałem co powiedzieć. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie – mówi Maciej Rakowski, radny klubu radnych Łódzka Lewica, który w ostatnich dniach wyruszył w kierunku granicy, aby przywieźć jedzenie i ciepłe ubrania grupie krewnych, którzy uciekali z owładniętej wojną Ukrainy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNabór – specjalista/opiekun w COM Krzemienna
Następny artykuł“Faszystowskie siły Putina”. Mocne słowa na premierze filmu Netfliksa