Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Warszawy? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter
Sprawę opisał wówczas m.in. lokalny portal tubawyszkowa.pl. Zaczęło się od tego, że do młodzieży z Wyszkowa zwrócił się za pośrednictwem Facebooka Zbigniew S. Apelował o przesyłanie mu „wszelkiej aktywności jednego z radnych skierowanej do Was przez tego radnego”.
Pisał, że ma już 31 osób, które o wszystkim mu opowiedziały i wysłały „ohydne” zdjęcia. Lokalnemu portalowi tłumaczył, że postanowił przyjechać do Wyszkowa z kamerą, bo dostał lawinę maili w sprawie radnego. Po nagraniu Zbigniew S. ogłosił, że ma dowody na wysyłanie przez działacza PiS nagich zdjęć do dzieci poniżej 15. roku życia.
Radny wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości
Zaraz po tym 60-letni Krzysztof S., wieloletni radny miejski, został wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. Złożył też mandat radnego. „Tubie Wyszkowa” powiedział wówczas: – Pewnie, że mi wstyd, ale nikogo nie skrzywdziłem. To było zwykłe pisanie. Czasami młodzież żartuje, to i ja żartowałem.
Nie zaprzeczał, że zdarzyło mu się wysyłać swoje nagie zdjęcia przez internet, ale – jak zaznacza – tylko do osób pełnoletnich.
Krzysztof S. mówił też, że padł ofiarą prowokacji. Na pytanie, czy wysyłał komukolwiek własne nagie zdjęcia na Facebooku lub udostępniał je w sieci, radny odparł: – Hmmm… Trudno powiedzieć. Nieraz z nudów jakieś tam. Ale na pewno nie tak, że wziąłem wysłałem komuś po prostu: masz moje zdjęcie. Może jakaś prowokacja, że ktoś przysłał swoje, może na odpowiedź. Nie wiem, mogło się tak zdarzyć.
Radny z Wyszkowa i treści pornograficzne. Sprawę zbada sąd
Sprawą zajęła się prokuratora. Właśnie zakończyła postępowanie przygotowawcze przeciwko Krzysztofowi S. 11 stycznia poinformowała, że akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Wyszkowie.
„Oskarżonemu zarzucono dopuszczenie się prezentowania treści pornograficznych małoletniemu poniżej 15. roku życia za pośrednictwem komunikatora internetowego w celu poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej przez małoletniego. Zarzuconego czynu oskarżony dopuścił się w dniu 2 kwietnia 2018 r. w Wyszkowie. W toku śledztwa oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia, sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym” – czytamy w komunikacie prokuratury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS