Dawid Durał, katowicki radny, po tym jak konserwator wpisał plac Sejmu Śląskiego do ewidencji zabytków, uznał, że “trzeba podziwiać” jego wygląd. Dlatego domaga się wprowadzenia zakazu parkowania w tym miejscu.
To reakcja miejskiego radnego na decyzję śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków z 4 stycznia. Tego dnia ŚWKZ wpisał plac Sejmu Śląskiego do ewidencji zabytków nieruchomych województwa śląskiego. W ślad za tym plac, który de facto jest darmowym parkingiem dla urzędników wojewody i marszałka, zostanie wpisany do miejskiej ewidencji.
Plac Sejmu Śląskiego w Katowicach bez samochodów i z zielenią
„Skoro konserwator uznał, że plac powstał jako część tzw. Katowickiego Forum, czyli »reprezentacyjnego założenia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego wraz z otoczeniem«, to należy wprowadzić całkowity zakaz postoju samochodów na zabytku” – ocenia w piśmie do prezydenta Katowic radny Dawid Durał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS