Radny chce zmian w kursowaniu linii 44. Dzieci nie mają bezpośredniego dojazdu do szkół

Wraca temat linii nr 44. W październiku opisywaliśmy sprawę, którą poruszył radny Sławomir Kotylak. Interpelował by wprowadzić zmiany w kursowaniu autobusu linii nr 44. Chodziło o to, że uczniowie spóźniają się do szkoły. Teraz ponownie prosi o korektę linii.

Zmiany w rozkładzie jazdy MZK. Nie wszystkim się podoba

Od 1 stycznia obowiązuje nowy rozkład jazdy autobusów MZK. Wielu mieszkańców nie jest zadowolonych ze zmian, czemu dali wyraz w licznych komentarzach pod naszymi postami na Facebooku. – Brawo za dotychczasową likwidację trasy 10 i 44 – pisała pani Ewa. Pani Joanna także zwraca uwagę na kursowanie linii nr 44: Zmiana trasy 44 porażka. Teraz na Łużycką można będzie dojechać, tragedia, te ich zmiany. Kolejna dobra zmiana!!! Pani Grażyna dodaje: To kpina zwiedzanie miasta dla stałych mieszkańców żeby dojechać do pracy teraz trzeba krążyć i przesiadać się. A o czasie, który tracić trzeba nie wspomnę (komentarze możecie poczytać pod naszymi postami: TU i TU i TU)

MZK już raz zmieniło zmieniony rozkład

Na skutek licznych komentarzy mieszkańców niezadowolonych ze zmian związanych z likwidacją „zerówki” MZK postanowiło ponownie wprowadzić ją do rozkładu (czytaj: Nie będzie likwidacji „zerówki”). Teraz o w sprawie linii nr 44 wstawił się radny S. Kotylak.

– Od 1 stycznia młodzież z os. Zastawskiego oraz osiedla Zdrojowego zostanie pozbawiona bezpośredniego dojazdu do szkół ponadpodstawowych tj. liceum nr 5 i 7, zespołu szkół budowlanych i technikum budowlanego. MZK zmieniając trasę autobusu pozbawia dzieci jedynego bezpośredniego dojazdu do placówek oświatowych. Na wniosek uczniów i ich rodziców proszę o niezwłoczną korektę ww. trasy – pisze radny Sławomir Kotylak.

Odpowiedzi w tej sprawie jeszcze nie ma. Gdy się pojawi, to poinformujemy.