Do pabianickiego magistratu wpłynęła interpelacja dotycząca strefy płatnego parkowania. Chodzi o to, abyśmy przez pewien czas (nie wiadomo, jak długo) nie musieli wydawać pieniędzy za pozostawienie samochodu.
Jej autorem jest Adam Kaczorowski, miejski radny z klubu Prawa Sprawiedliwości, który prosi prezydenta Grzegorza Mackiewicza, aby ten rozważył zwolnienie pabianiczan z opłat, w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną, spowodowaną koronawirusem.
„Działanie takie powinno umożliwić większej ilości mieszkańców dojazd do pracy indywidualnymi środkami transportu, tym samym zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się patogenu wśród lokalnej społeczności” – czytamy w piśmie.
Umowę z firmą obsługującą parkomaty w naszym mieście podpisał Zarząd Dróg Miejskich. Zapytaliśmy więc i prezydenta, i Andrzeja Barańskiego, dyrektora ZDM, czy opłaty za parkowanie zostaną zniesione. Odpowiedź brzmiała jednoznacznie: nie. Dlaczego?
– Nie jest to metoda poprawiająca bezpieczeństwo – mówi dyrektor, dodając, że takie posunięcie spowodowałoby zagęszczenie ruchu samochodów i ludzi w centrum.
Decyzja o zaprzestaniu pobierania opłat oznaczałaby ponadto dla miasta konsekwencje finansowe, wynikające z niedotrzymania warunków umowy. Tymczasem ta wkrótce wygaśnie. Jednym z warunków był bowiem zapis mówiący o tym, że rozwiązanie między stronami nastąpi po przekroczeniu określonej kwoty wpływów. Tymczasem brakuje już niewiele.
– Myślę, że ta suma zostanie osiągnięta w ciągu najbliższych 3 – 4 miesięcy – dodaje dyrektor.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS