A A+ A++

Starosta Wiesław Świerczyński odczytał podczas czwartkowej sesji Rady Powiatu Złotoryjskiego stanowisko Klubu Radnych Zgoda potępiające rasistowskie i ksenofobiczne wystąpienia radnego Lecha Olszanickiego (PiS). Radni uważają, że Olszanicki sprzeniewierzył się Konstytucji i wzywają go do złożenia mandatu. 

To reakcja na internetowe wpisy, w których Lech Olszanicki wyżywa się na trzynastolatku z Ukrainy za opublikowanie w internecie nagrania z lekcji chemii prowadzonej przez żonę radnego. Na filmie słychać, jak żona Olszanickiego mówi do uczniów o ich koledze: “gówniarz”, “idota”, “dziadostwo”. Radny ujawnił imię, nazwisko, narodowość i numer klasy, do której chłopiec chodzi. Napisał, że przeszkadzał w lekcji, “potrafił rysować penisy oraz puszczać wulgarne teksty piosenek”, więc – zdaniem radnego – “kultywuje najgorsze, prymitywne geny przywiezione ze swoich stron” i “niedługo nałoży dyrektorowi, pedagog szkolnemu lub wychowawczyni kosz śmieciowy na głowę ”. Przy okazji wytyka trzynastolatkowi rzeź wołyńską sprzed prawie 80 lat. Stwierdza, że chłopiec nie zasługuje, aby mieszkać w Polsce i każe mu wynosić się wraz z matką. “Niech (…) wyjedzie walczyć u siebie”.

Starosta Wiesław Świerczyński z grupą radnych koalicji, która rządzi w powiecie złotoryjskim, publicznie podczas sesji potępił zachowanie radnego, odczytując poniższe stanowisko.

“Radni Powiatu Złotoryjskiego zrzeszeni w Klubie Radnych Zgoda z wielkim ubolewaniem przyjmują docierające do nich za pośrednictwem mediów społecznościowych informacje o wystąpieniach radnego powiatowego Lecha Olszanickiego, szerzącego poglądy rasistowskie i ksenofobiczne, nawołującego do nienawiści i wrogości dla osób innych narodowości. Klub Radnych Zgoda podkreśla, że treści wypowiadane przez radnego Lecha Olszanickiego od zawsze były obce naszej demokratycznej kulturze i nie będą one akceptowane przez nas jak i mieszańców powiatu w tym gremium reprezentowanego na mocy mandatu pochodzącego z wyborów. Autorzy tego wystąpienia stanowczo potępiają takie zachowanie i wzywają Lecha Olszanickiego do złożenia rezygnacji z pełnienia funkcji radnego Rady Powiatu Złotoryjskiego, albowiem sprzeniewierzył się obowiązkom, jakie na niego nałożył ustawodawca w zakresie przestrzegania prawa, a zatem i ustawy zasadniczej – Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomnieć należy art. 20 Ustawy o samorządzie powiatowym: „Radny przed objęciem mandatu składa ślubowanie: „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu Polskiego, strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”. Zjawiska ksenofobii i rasizmu, które nie są obce Lechowi Olszanickiemu, są bez wątpienia deprymujące, niekorzystne i społecznie niepożądane, spełniające przesłankę bezprawności muszą zostać poddane ocenie w świetle przepisów obowiązującego prawa. Atak na podstawowe prawa demokracji jest atakiem na wszystkie wartości Unii Europejskiej.

Radni parafujący niniejsze wystąpienie ufają, że państwo prawa, jakim bez wątpienia jest Rzeczypospolita Polska, dokona przez konstytucyjnie powołane organy srogiej aczkolwiek sprawiedliwej oceny postępowania Lecha Olszanickiego.

Niniejsze wystąpienie podpisali radni Klub Radnych Powiatu Złotoryjskiego Zgoda w dniu 25 marca 2021 roku”.

Klub Radnych Zgoda tworzą radni Elwira Gogula, Stanisław Grzyb, Łukasz Horodyski, Piotr Janczyszyn, Rafał Miara, Zbigniew Mosoń, Wiesław Świerczyński i Zbigniew Zięba.

Sesja Rady Powiatu Złotoryjskiego odbywała się w trybie zdalnym, za pośrednictwem aplikacji Zoom. Stanowisko klubu Zgoda zostało odczytane na jej początku, w ramach punktu przeznaczonenego na sprawozdanie starosty z pracy między sesjami. Lech Olszanicki od razu chciał się do niego odnieść, ale przewodniczący rady Łukasz Horodyski mu na to nie pozwolił. Po słowach “Precz z Horodyskim, precz ze starostą” wyłączył Olszanickiemu mikrofon. Zapowiedział, że udzieli mu głosu pod koniec sesji, w punkcie “Sprawy różne”. Potem ilekroć Lech Olszanicki próbował coś powiedzieć, przewodniczący wyłączał mu mikrofon. Za kolegą wstawili się radni Władysław Grocki z PiS i Ryszard Raszkiewicz, były starosta, od niedawna zbratany z opozycją. Ich zdaniem, skoro stanwisko zostało odczytane w tym momencie, to należało zgodzić się, aby Lech Olszanicki mógł się do niego od razu ustosunkować. Po wyciszeniu mikrofonu, radny PiS podsuwał pod kamerę kartki z różnymi napisami: “Policjancie Horodyski, dopuść mnie do głosu”, ‘Horodyski, przegrałeś wszystkie sprawy”, “Horodyski, włacz mikrofon”, “Świerczyński zniszy powiat złotoryjski. Ma wybujałe ego”, etc. Zgodnie z obietnicą, przewodniczący rady pozwolił Lechowi Olszanickiemu odnieść się do stanowiska Klubu Radnych Zgoda w dalszej części sesji, gdy emocje zdążyły trochę opaść.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParkowanie w centrum? Jedni są “za”, inni są “przeciw”
Następny artykułLublin włącza się w akcję Godzina dla Ziemi