A A+ A++

Stanowisko rady miasta, potępiające protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego oraz ataki na Kościół, zostało podjęte we wtorek 10 listopada. Przewodniczący rady miejskiej Piotr Janusiewicz (PiS) i jednocześnie dyrektor miejscowego liceum zwołał sesję w trybie nadzwyczajnym.

Dyskusja trwała prawie godzinę. Paweł Hebda (PSL) zapowiedział, że nie zagłosuje za przyjęciem dokumentu: – Jestem praktykującym katolikiem. W moim światopoglądzie nie ma zgody na niszczenie jakichkolwiek dóbr prywatnych i publicznych. Czy to kościół, meczet, szkoła czy płot sąsiada. Ale w naszej gminie nie było ani jednego incydentu związanego z atakami na kościół. Nikogo w Kalwarii bym o to nawet nie podejrzewał. Uchwalanie czegoś, co wychodzi “naprzód”, w tak ciężkim czasie jest niepotrzebne. I może wręcz sprowokować do takich prób. 

Radny “politykowaniem” określił fakt, że stanowisko ma zostać przesłane do Prezydenta RP, sejmu, senatu i marszałka województwa małopolskiego. Podobnie uważali inni, np. Piotr Kumor, wiceprzewodniczący rady miasta (PSL). “Łajdactwem” określił zarówno wpisywanie Kościoła w politykę, jak i zaostrzanie prawa aborcyjnego w Polsce w czasie epidemii koronawirusa. – Szczęśliwie mamy jeszcze w Małopolsce ustrój demokratyczny – powiedział, zaznaczając, że jako katolik nie wyobraża sobie, by w przyszłości “zakapturzony bojówkarz” bronił kościołów w Kalwarii Zebrzydowskiej. – To nie jest wizerunek dobrego chrześcijanina – podsumował. Ostatecznie zagłosował jednak za przyjęciem projektu.

Zbigniew Kochan (Niezależni Kalwaria): – My mamy dbać o ludzi, którzy tu żyją, mieszkają i funkcjonują. Tym się zajmijmy. Bo co, teraz będziemy oprotestowywać wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych partii albo filmy, które oglądamy w telewizji?  

Swoje “nie” wypowiadali również inni. Wiesław Łuczak (Niezależni Kalwaria): – Karygodnym jest szarganie wizerunku naszego papieża. Taki dokument to czysty populizm. Ta uchwała nic nie wnosi. Zostawcie św. Jana Pawła II w spokoju! – zaapelował. Powołanie się na autorytet Jana Pawła II nie spodobało się również radnej Jolancie Krzeszowskiej-Mirosze z PSL.

Protesty w Krakowie – napisy na murze Liceum Ogólnokształcącego Zakonu Pijarów  Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta

CZYTAJ: Strajk Kobiet. Popisane mury liceum pijarów, zdewastowane elewacje kościołów

Radnym odpowiadał ich kolega, Marcin Zadora z PiS: – Celem i zamysłem tego projektu nie był powód polityczny. Nasza gmina jest integralną częścią państwa polskiego. To jest sprawa wartości, które prezentujemy, i tylko tyle. Tak samo chciałbym zaprotestować przeciwko nadinterpretowaniu przepisów tego dokumentu. Nie odnosi się do konkretnych grup i wolności do protestów, wypowiadania swoich poglądów. Ale są granice tej wolności. (…) Nie wchodzimy w spór, kto ma rację – próbował przekonywać radnych. Wtórował mu Tadeusz Wilk (PSL): – Czytajcie to, co jest napisane. My nie jesteśmy przeciwko protestom. Ale nachodzenie kościołów jest niedopuszczalne, przeciwko temu protestujemy.

Kalwaria przeciwko Strajkowi Kobiet

W uzasadnieniu przyjęcia rezolucji czytamy: “W setną rocznicę urodzin świętego Jana Pawła lI Honorowego Obywatela Miasta Kalwaria Zebrzydowska (…) wierni jego nauczaniu, Rada Miejska w Kalwarii Zebrzydowskiej wyraża swój sprzeciw wobec wszelkich przejawów agresji, atakowaniu Kościoła katolickiego, jego świątyń, bezczeszczenia pomników świętych oraz symboli narodowych, zakłócaniu mszy świętych w ramach jakichkolwiek protestów. Wszystkie wyżej wymienione zachowania nie znajdują akceptacji i wymagają potępienia. Wzywamy do poszanowania tradycji i uczuć religijnych milionów Polaków”.

Stanowisko zostało pozytywnie zaopiniowane przez burmistrza gminy Augustyna Ormantego z PSL.

Wcześniej radny Marcin Ożóg (Stowarzyszenie Niezależni Kalwaria) zaapelował o zdjęcie z planu obrad punktu rezolucji. Nie wyrażono jednak na to zgody. Ostatecznie za przyjęciem dokumentu zagłosowało 10 radnych. Jedynie trzech radnych (Z. Kochan, Z. Łuczak, M. Ożóg) było przeciwko. Kolejna dwójka (P. Hebda i J. Krzeszowska-Mirocha) nie wzięła udziału w głosowaniu.

 Tym samym Kalwaria Zebrzydowska stała się pierwszym miastem w Polsce, które wystąpiło przeciw protestom dotyczącym zaostrzenia prawa aborcyjnego.

Rada Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej liczy 15 osób. 6 stołków mają tam radni Polskiego Stronnictwa Ludowego (z PSL jest też burmistrz gminy Augustyn Ormanty), pięć – Prawa i Sprawiedliwości. Cztery – Stowarzyszenia Niezależni Kalwaria.

Mieszkańcy zapowiadają strajk

Stanowisko radnych komentuje krótko Katarzyna, jedna z liderek Strajku Kobiet w Krakowie: – Radni nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swojego stanowiska. Wystąpili przeciwko kobietom, swoim matkom, żonom, córkom. To skandaliczne – mówi. I dodaje: – Radni mogą spodziewać się naszej wizyty w mieście. W najbliższym czasie. 

W odpowiedzi na decyzję miejskich radnych jeszcze we wtorek w Kalwarii Zebrzydowskiej mieszkanki gminy zaplanowały protest. Ten ma rozpocząć się o godz. 17.30 na Placu Targowym w pobliżu urzędu gminy. Nosi tytuł: “Kalwaryjski spacer po wolność”. To pierwszy protest w Kalwarii Zebrzydowskiej powiązany ze Strajkiem Kobiet i wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego sprzed trzech tygodni.

W kwietniu ubiegłego roku w Kalwarii Zebrzydowskiej odbyło się pierwsze w Małopolsce głosowanie nad projektem “Samorząd wolny od ideologii LGBT”. Do podjęcia homofobicznej uchwały ostatecznie nigdy nie doszło. Ale w gminie zorganizowano m.in. konferencję dotyczącą “zagrożeń wynikających z ideologii gender”. Zaprosił na nią publicystę skrajnie prawicowych mediów, a jej odbiorcami byli duchowni i nauczyciele z okolicznych szkół. Wcześniej odmówiono Fundacji Równość.org.pl zorganizowania pokazu filmu “Artykuł osiemnasty” o historii nieudanego wprowadzania w Polsce związków partnerskich.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChroni i pomaga – taka jest kamera TP-Link Tapo C310
Następny artykułRurki z Wiatraka przeżywają oblężenie. “Wprowadzamy limit 10 rurek na osobę”